“Magda z Cedrą odbiegły już spory kawałek. Wyraźnie nie miały ochoty na dalszą dyskusję z kimś, kto chce być zbyt dorosły. (...) Bo czy takiemu komuś można wytłumaczyć sens nawet najprostszej zabawy? Jeżeli na wszystko patrzy zbyt poważnie? Kiedy już raz został murarzem czy inżynierem, to nawet na moment nie potrafi stać się Indianinem, podróżnikiem, nie umie w wannie zobaczyć morza, w pływającym pudełku pięknego okrętu.”