“Życie nigdy jej nie rozpieszczało. Wychowała się w domu dziecka, gdzie zostawiła ją matka tylko na chwilę, „aby załatwić sprawy osobiste” i już nie wróciła. Izka miała wtedy sześć lat.”
“Nasze argumenty i sugestie do niej nie trafiały. Znosiłyśmy Michała dla niej, choć z czasem stawało się to coraz trudniejsze. Żal nam jej było, widząc jak się dusi, ale swoje marzenia o rodzinie spełniła. Zastanawiam się, czy nie lepsze tutaj będzie określenie tej rodziny po prostu jej namiastką? Szkoda tylko, że nie miała z kim tego szczęścia dzielić.”
“Ona rzecz jasna wie wszystko najlepiej, ja przebieram jak w rękawiczkach, a facetów wolnego stanu jest jak grzybów po deszczu. Nie pojmuję toku jej rozumowania. Wiadomo, że to ja będę z kimś dzielić swoje życie, ja komuś powierzę najskrytsze marzenia, tajemnice i uczucia. Nie dociera do niej ten fakt i jakich bym nie użyła argumentów, zawsze będę na straconej pozycji. Założenie odgórne niczym nienaruszalne, boskie prawo.”
“A my, dorośli, czy jesteśmy w stanie popatrzeć czasami na „inność” przez pryzmat choroby, która manipuluje życiem tych wyjątkowych osób? Czy staramy się ich poznać, zrozumieć, pomóc wywołać uśmiech na twarzy i radość w oczach? Czy chcemy dostrzec niepowtarzalność, która nas otacza i nie pytając o zgodę, wtapia się w naszą codzienność? Czy w pewnych sytuacjach potrafimy popatrzeć na życie oczyma dziecięcej wyobraźni?”
“Codzienność uczy nas dokonywania wyboru, jesteśmy nauczycielami dla samych siebie oraz drugiego, młodego, dopiero co kształtującego swoją osobowość człowieka – jesteśmy nauczycielami wartości i życia.”
“Pamiętajmy, że większe obawy tkwią w sercach takich wyjątkowych osób. Przed nimi całe życie walki o normalność, akceptację drugiej osoby. Droga przed nimi jest ciężka, wiele na niej przeszkód i tylko od nas zależy, jak ogromnymi kamieniami będzie ta droga wybrukowana. Starajmy się przełamywać stereotypy, nie bójmy się „inności”, a jeśli już dopadnie nas trwoga przed tym, co obce, spróbujmy chociaż to poznać. Nasze istnienie tylko pozornie wygląda na łatwiejsze, ale w rzeczywistości to my jesteśmy odpowiedzialni za jutro, za to, jak będzie wyglądać nasza przyszłość.”
“łatwiej będzie zrozumieć oraz przekazać i wytłumaczyć małemu jeszcze człowieczkowi ważne sprawy, wpajając tym samym wartości życia.”
“może będzie łatwiej zrozumieć, wytłumaczyć, przekazać i przede wszystkim samemu sobie odpowiedzieć reflektując się w zaciszu własnego sumienia.”