“- Nie chcesz najpierw czegoś zjeść, panie?
- A zorganizowałeś coś?
- Nie.
- To znaczy, że nie mamy nic.
- To prawda.
- W takim razie, po co mnie pytasz, czy nie chcę czegoś zjeść?
- Z ciekawości.”
“- Nie chcesz najpierw czegoś zjeść, panie?
- A zorganizowałeś coś?
- Nie.
- To znaczy, że nie mamy nic.
- To prawda.
- W takim razie, po co mnie pytasz, czy nie chcę czegoś zjeść?
- Z ciekawości.”
“– I jestem najlepszym psem w tym mieście, po śmierci Daktyla nie masz nawet, kurwa, technika i ślecie wszystko do Bydgoszczy.
– Dostaliśmy wzmocnienie.
– Masz na myśli tych pizdeuszy, którzy robią w majty na widok „en-ena” ?
– Co ?
– Gówno drogą szło i pytało o ciebie. Halicki, skup się.
– Nie wiemy, w co ręce wsadzić, Leon.
– Ty wiesz. Najwyraźniej najpierw marzyłeś o spokojnej emeryturce, a teraz nagle chcesz wskoczyć na stołek komendanta wojewódzkiego. Więc nie pierdol, że nie wiesz, w co ręce wsadzić, bo są tak głęboko w dupie ministra spraw wewnętrznych, że zaraz stracisz dopływ tlenu i cały się zamoczysz w czekotubce. Chyba że masz dalej zatkany nos i nie czujesz ?”
“Gdy poszli do sypialni, to ona pierwsza zaczęła się rozbierać. Najpierw zrzuciła sukienkę, potem błyskawicznie pozbyła się majtek.
- Tak właśnie zdejmuję pęta narzucone kobiecie przez społeczeństwo- szepnęła mu do ucha. (...) Pomogłeś mi, teraz ja pomogę tobie. A gdy stąd wyjdę, będziesz za mną tęsknił.”