“Mój ojciec mawia: "Nie będę z tobą chodził po sopockim deptaku, bo ty jesteś jak miś w Zakopanem. Wszyscy chcą sobie z tobą robić zdjęcie". A moja mama powtarza z kolei: "Będę z tobą wychodziła, jak mi kupisz nowy płaszczyk i buty". Interesiara.”
“Moja mama powtarzała, że miłość jest jak taniec. Najpierw partnerzy depczą sobie po palcach, próbują ustalić, które prowadzi, szukają wspólnego języka i uczą się sygnałów. Dopiero po tym pełnym trudów początku następują radość i zrozumienie. Można wirować w walcu lub stykać się ciałami podczas tanga.”