Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pale twoja", znaleziono 2

Powinieneś się ożenić z kobietą uległą, która by cię pocieszała, kiedy twoje kochanki wyrządzają ci przykrości. - Trzeba się ożenić żeby zmienić rodzaj nudów. - Powinieneś ożenić się z wdową. Według mnie wdowa jest idealną żoną. Ale nie twoja ormiańska wdówka, której pierwsze pożądania są już zaspokojone. - Ja bym ci radził ożenić się z prostytutką. Kiedy się żenisz z panną z dobrego domu, która ci wniesie jako posag i rentę zupełnie nie naruszoną błonę dziewiczą, ma ona prawo wymawiać ci to przez całe życie i żądać, abyś leżał u jej stóp.
Z wielkiej tuby gramofonu nadal rozbrzmiewał nieśmiertelny „Walc François”, a oni nadal wciśnięci w siebie tonęli w namiętności, i teraz zamarli na chwilę w ruchu, nie wykonując niczego poza wzajemnymi pocałunkami. W pewnej chwili poczuła, że jej łono jest silnie uciskane czymś… zrozumiała, ale nie odstępowała od niego nawet na centymetr. Znowu zaczęli się kręcić i wolniutko, powoli, intuicyjnie zbliżali się do otomany, przysiedli na niej nie zaniechując pieszczot. Delikatnie włożył dłonie pod sukienkę i zaczął miękko gładzić jej plecy od szyi aż po dół, przenosząc momentami dotyk na piersi. W tym momencie drgnęła. Zauważył to wyraźnie i powtórzył jeszcze razy kilka. Olimpia czuła, że znajduje u bram raju. Nagle oboje zaczęli rozbierać się do naga, czynili to w takim pośpiechu, że myliły się im ruchy. Ułożyła się na plecach i patrzyła na niego oczekująco nieprzytomnymi oczami, jej buzia oblana purpurą wyglądała jak twarz biegaczki po ukończonym sprincie. Włodek dalej pielęgnował jej twarde piersi, gładził, całował, ssał, dłonią jednej ręki masował pierś, drugą zaś dłonią czynił to samo na łonie, patrząc cały czas w jej rozpalone oczy, coraz niżej. niżej. aż dotarł do… króciutka penetracja. kilka po niej ruchów. i całe jej ciało zadrżało jak w malignie. oczy zaszły mgłą. oddech skrócony, szybki. coraz szybszy. była na granicy utraty przytomności. w tym momencie poczuła, że wszedł w jej ciało… – Aaaauuuu! – krzyknęła w zachwycie, jej szeroko otwarte zamglone oczy wpatrywały się w jego twarz, jakby chciały powiedzieć: „masz mnie, jestem twoja”. Po chwilowym nasyceniu nastąpiła powtórka, najpierw jedna… potem następne. Oboje przeżyli upojną noc.