Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pan tony", znaleziono 24

... te całe tony szminek, które robiły z nas komediantki,...
Tonya się nie schowała. Nie bawi się. Nie leży gdzieś chora albo ranna, co byłoby okropne samo w sobie, ale w tej chwili Kim przyjęłaby to z radością, bo gdzieś w głębi wie - Tonya zniknęła.
Wyglądać jak Tony Curtis może być rzeczą dobrą albo złą - zależy. W domu wariatów nie ma to znaczenia...
Problemów miał całe tony i żadnego z nich jeszcze nie rozwiązał. Teraz jednak chciał przede wszystkim podążać drogą przyzwoitej codzienności, którą sam wybrał.
Wiele osób sądzi, że nie ma żadnych szczególnych umiejętności, ale przecież każdy z nas jest w czymś dobry.
Każdy z nas jest geniuszem w jakiejś dziedzinie.
Zadziwiająca jest ludzka zdolność do bojkotowania samego siebie i podejmowania starań mających na celu stłumienie całego swego potencjału.
"Jeśli wykład, lektura lub program edukacyjny trwa około dwóch godzin, dobrze jest zorganizować sobie w tym czasie kilka krótkich przerw."
(...) starzenie się mózgu jest równoznaczne z doskonaleniem się mózgu.
Przyjaciele są jak gwiazdy - nie zawsze ich widać, ale zawsze są
udawanie niewidzialnej na nic się nie zdało, ponieważ ojciec nagle utkwił w niej wzrok, a dziewczynka zamarła z przerażenia. Kiedy wpadał w złość, musiał się na kimś wyładować. Zazwyczaj ofiarą padał Tony; większy i bardziej hałaśliwy, stanowił łatwiejszy cel. Jednak chłopiec jeszcze nie wrócił z łazienki, pewnie specjalnie się nie spieszył. Tatuś miał do wyboru tylko ją albo mamę.
Niedźwiedzie, stojąc na tylnych łapach, sięgały
trzech metrów, grzebiący w ziemi roślinożerny stwór, który był odpowiednikiem leniwca, ważył prawie dwie tony, miał szpony jak szable i pysk, którego mógł pozazdrościć krokodyl. Jak na Ziemi w trzeciorzędzie. Miejscowy Stwórca najwyraźniej nie porzucił upodobania do zębatych jak smoki przedstawicieli megafauny. Mogło się okazać, że leżący tu potwór, prościutko z „Ogrodu rozkoszy ziemskich” Boscha, lokalnie uchodził za zwykłą żabę.
Jakże oczywistą śmierć się stała. W wiadomościach telewizyjnych podawana tuż po nagrodzie dla Polaka, tuż przed awanturą w sejmie. Zabito dwie osoby, trzy, siedem, piętnaście, zginęły setki, tysiące, tony. Prezenter rozkosznie wtedy musi ton zmienić i zmienić mimikę. Musi poczuć na moment ze śmiercią bliskość, by po chwili przypomnieć sobie w myślach kawałek dzieciństwa, uśmiech na twarz przywrócić i poinformować - że oto znów przegrała Anna Kurnikova.
Diamenty powstają z węgla, tak jak my, ale ile ludzkich ciał trzeba by miażdżyć przez eony, żeby stworzyć taki kamień?
Ile z nich będzie miało odwagę stąd uciec? Uciec od rodzin? Zastanawia się Darin. I dokąd pójdą? Co zrobią? Czy beda za marne grosze oddawać swoje więdnące wdzięki, czy wylądują jako żebraczki na ulicy? Jak straszna jest dola kobiet w arabskim, muzułmańskim świecie!
Po półgodzinnych torturach w wielkiej łaźni na broczącą krwią Isrę strażniczki znowu zakładają śmierdzący siermiężny czador i wloką ją do więziennej izby. Skatowana dziewczyna z bólu co chwilę traci przytomność i ledwo porusza nogami, więc silne baby ciągną ją jak worek, trzymając pod pachy.
Kochanie, pieniądze czynią cuda - zawiesza głos. Ale nie mogą spowodować, żeby ktoś cię pokochał lub szanował.
Nie do pomyślenia, żeby facet się dąsał! Jest to tylko i wyłącznie przywilej kobiet.
Nie wracaj do przeszłości, bo w niej utkniesz na dobre.
- Ngosy i ngony nie trwają eony.
- Nie dla nich wieczność, długie lat miliony.
- Pękają szybko i ngony, i ngosy.
- Jedne i drugie szybko mają dosyć.
"Kochanie, to nie będzie tak, że rzucę wszystko w diabły, zapiszę się do psychoterapeuty, a ewentualnych wrogów zacznę głaskać po główkach, udzielając im słownej reprymendy. W pakiecie z moją miłością dostaniesz też sza lony seks oraz kilka mniej przyjemnych rzeczy. Ty pytasz, co masz zrobić, jeśli cię skrzywdzę. Ja wiem, co zrobię. Strzelę sobie w łeb."
A czemuż by nie? Salon też wymaga zmian. Ma staromodny wygląd, jak z powtórkowych filmów w telewizji, z bogatymi hałaśliwymi dziećmi i gadatliwymi rodzicami.
Rzecz jasna, zdawał sobie sprawę, że coś z jego życiem jest nie w porządku, jak z życiem wszystkich zresztą, ale uznał, że to nie jego problem, a samego Stwórcy.
Synowi laniem zaszczepiła pragnienie ucieczki, a córce - strach przed dorosłością, strach przed innymi ludźmi, strach przed życiem.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl