Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pan ze lubisz i obraz", znaleziono 5

Szybko stało się dla mnie jasne, że choć Alice regularnie wrzucała cos na socjale, w jej postach nie ma za wiele osobistych szczegółów. Nie dzieliła się niczym, co pomogłoby mi stworzyć w głowie jej obraz, poza tym, ze bardzo lubiła ćwiczenia i koty.
Często powstarzamy, że lubimy być sami. Myślę, że dzieje się tak dlatego, że wtedy nie czujemy się przez nikogo oszukiwani ani sami nie oszukujemy, udając kogoś, kim nie jesteśmy. My mamy zafałszowane obrazy samych siebie, bardzo często gramy.
Byli malkontenci, którzy twierdzili, że teksty generowane przez boty pozbawione są pierwiastka twórczego i ludzkich emocji. Wskazywali na wady prozy tworzonej przez sztuczną inteligencję, a zwłaszcza poezji, nazywając powstałe utwory przypadkowym zbiorem fraz, którym ludzki umysł przypisuje sensy i emocje, których tam nie ma. Dzieje się to na takiej samej zasadzie, jak dopatrywanie się w przypadkowym układzie skał na Marsie rysów ludzkiej twarzy albo dostrzeganie pięknego obrazu w plamie oleju na kałuży.
Rudolf nie odmawiał racji krytykom literackim czy malarskim, ale zadawał sobie pytanie, czy to cokolwiek zmienia. Nie znał się wprawdzie na poezji i nie widział różnicy między wierszem ułożonym przez człowieka a wierszem ułożonym przez maszynę, obydwa były dla niego przypadkowym zbiorem fraz, ale lubił prozę i według jego oceny proza tworzona przez sztuczną inteligencję nowej generacji nie była gorsza od tego, co tworzyła większość ludzi, nie wyłączając pisarzy.
Wiedząc o tym, jak szybko nudzi się sam seks, choćby najbardziej wymyślny, Rudolf naciskał na włączenie w zakres funkcjonalności botów umiejętności generowania opowieści, którą nazywał funkcją Szeherezady. Miał rację. Boty z funkcją Szeherezady cieszyły się większym powodzeniem i dłużej były z klientami.
Kiedy to się zaczęło? Gubiła się w drobnych wspomnieniach, obrazy z przeszłości migotały jej przed oczami. Może przyczyny mają naturę pyłu: pojedyncze cząstki są niezauważalne, lecz ich mnogość tworzy gęsty fatalistyczny tuman.
Czasami zatracamy się w dawnych marzeniach. Gubimy się w obrazie życia, który wymyślili dla nas inni. Trzymamy się kurczowo tego, jacy powinniśmy być i co powinniśmy mieć. Torpedujemy swoje życie wszystkimi pomysłami na temat tego, jak mogłoby i powinno być, gdyby tylko sprawy potoczyły się inaczej.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl