Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pani o listota i o nim", znaleziono 4

-To ja mu uciekłam i on mnie poszukuje. Jestem jego jednorożcem, istotą skazaną na zagładę.
-Obiecuję, że zapewnimy pani bezpieczeństwo.
-Sześć lat temu, w buszu, poczułam, jak się umiera. Niech mnie pani nie prosi, żebym umierała po raz drugi.
Żadna istota ludzka nie jest w stanie śpiewać tak, jak pani, owego wieczoru, o ile nie nastąpi jakiś cud czy interwencja z niebios.
Po policzku spłynęła jej łza. (...) Nagle dotarło do mnie że pani F., taka silna, waleczna i agresywna na zewnątrz, w istocie jest przestraszona, samotna i smutna. Może wszyscy dorośli próbują się od środka? Zupełnie jakby puszczały im ściegi? I nie tylko dorośli. Sam też czasami się tak czuję.
Ale gdybym to ja go zobaczyła, naprawdę istniejącego, naprawdę żywego, trawiłoby mnie to jak gorączka. Gdybym uwierzyła, że jest jakiś bóg, któremu rzeczywiście zależy na ludziach, który strzeże ich jak ojciec i dba o nich jak matka.. Wtedy nie usłyszałbyś ode mnie żadnego «Każdy problem ma dwie strony» albo «Musimy szanować wierzenia innych». Nie byłabym wtedy ogólnie miła w nadziei, że wszystko dobrze się skończy. Nie wtedy, gdyby ten płomień płonął we mnie niczym miecz pomsty. Powiedziałam «płonął», panie Oats, bo tak właśnie by było. Mówisz, że wasi wyznawcy nie palą już innych, nie składają ludzi w ofierze, ale prawdziwa wiara to właśnie oznacza, rozumiesz? Poświęcać własne życie, dzień po dniu, w płomieniach, poświadczając jej prawdziwość, działając dla niej, oddychając jej istotą. To właśnie religia. Cokolwiek innego to.. to tylko bycie miłym. I sposób na utrzymywanie kontaktów z sąsiadami.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl