“Rozpoznałbym go po dotyku, po samym zapachu; poznałbym go na ślepo po tym, jak oddycha i jak stawia kroki. Poznałbym go w śmierci, na końcu świata.”
“On jest połową mojej duszy, jak mawiają poeci.”
“The noir hero is a knight in blood caked armor. He's dirty and he does his best to deny the fact that he's a hero the whole time."”
“Przywilejem młodości jest nieświadomość zaciąganych długów.”
“- Jesteś mądra - rzekł w końcu.
- Jeśli to prawda, to tylko dlatego, że setki razy zachowywałam się jak głupiec.”
“W samotnym życiu są rzadkie chwile w których dusza innej istoty pojawia się blisko twojej, jak gwiazdy, które tylko raz w roku muskają niebo.”
“Ale może żaden rodzic nie potrafi ocenić charakteru swojego dziecka. Patrząc na nie, widzi tylko własne błędy.”
“Mówi się, że kobiety są delikatnymi stworzeniami, jak kwiaty, skorupki jajka, że wystarczy moment nieuwagi, by je zmiażdżyć. Nawet jeśli kiedyś w to wierzyłam, to w tym momencie przestałam.”
“Jego słowa nie mówią, że nie zaznamy bólu. Że nie zaznamy strachu. Znaczą tylko: jesteśmy tu. Płyniemy z prądem, kroczymy po ziemi, czujemy ją pod stopami. Żyjemy.”
“Poeci w niczym się tak nie rozsmakowują, jak w opisach poniżeń kobiet. Jakby każdy wysiłek mężczyzn był skazany na klęskę, jeśli nie nakażą nam pełzać i łkać.”
“Złota klatka nadal jest klatką.”
“Bogowie i śmiertelnicy dzielą jedną rzecz wspólną. Kiedy są młodzi, roją sobie, że uczucia zrodziły się dopiero razem z nimi.”
“Cnota – suma rzeczy, których nie zrobiliśmy z lenistwa, tchórzostwa lub głupoty.”
“Wiele zwłok błyszczało jeszcze całkiem świeżo, sinawobiałe, poskręcane jak stos sznurów pereł. Inne były niebieskoczerwone i na wpół zgniłe albo już zaschnięte, jak suszone kwiaty.”
“To, o czym nie chcę pisać, nie przychodzi mi do głowy. O tym, o czym piszę, muszę pisać. To obsesja.”
“Odeszłam precz temu krajowi z oczu jako wróg ubrana w zatkane usta kraj ojczysty co stracił zmysły. tęsknota- walizka z dykty i skryta jak okaleczenie w gardle obce poruszenie Mówię dzień dobry i skąd pochodzę, ze Wschodu na Zachód, obcy pusto przełykają ślinę, Bałkany to dla nich wyzwisko”
“Nazbyt wiele nadziei pokładanej w Ziemi doprowadziło ludzi do tego, że próbowali zamienić ją w Eden i przez to mogą teraz rozpaczać, aż gdy nastanie czas zniszczenia planety...”
“Gdyby nie pielgrzym, który opasał biodra swoje, a ukazał się podczas wielkopostnych umartwień młodego nowicjusza na pustyni, brat Francis Gerard z Utah nigdy by nie odkrył świętych dokumentów.”
“Bo czy można w ogóle ufać człowiekowi, któremu nikt wcześniej nie powierzył czegoś, co cenne? Człowiekowi bez historii kredytowej? No chyba tak sobie.”
“W zoo tego dnia nie było jakoś bardzo tłumnie. Może to ta pogoda, może te ceny biletów.”
“W miejscach takich jak zoo, fokaria, akwaria, oceanaria, muzea czy - zwłaszcza - galerie sztuki współczesnej Marek zawsze momentalnie robił się senny.”
“Ludzie nie cierpią matek z dziećmi, to stara złota polska zasada, którą lepiej znać i na poważnie brać sobie do serca. Matki z dziećmi powinny schodzić ludziom z drogi, ludzie są zmęczeni, ludzie chcą mieć spokój, a nie pierdolone przedszkole za płotem.”
“Kobieta i słoń stali naprzeciwko siebie, wpatrując się jedno w drugie. Trwało to już stanowczo za długo i Marek poczuł się nieswojo. Co ona robi? Dlaczego tak robi? Czy to jest normalne zachowanie? Zamrugał oczami ze zdenerwowania.”
“Od tej złości zaczęło mu się robić gorąco, poczuł, że ma trudności z zaczerpnięciem głębszego oddechu. Rozglądał się przez chwilę spanikowany, uświadamiając sobie, że znikąd pomocy. I właśnie wtedy jednak w końcu zemdlał.”
“Jeśli zakonnice prowadzą ten przybytek i za szczęść Boże podcierają tyłki umierającym ludziom, to niech sobie swojego szefa Pana Jezuska wieszają, gdzie chcą, w dozwolonym formacie.”
“Tadeusz faktycznie zmienił się od ostatniego razu. Był przede wszystkim jeszcze chudszy, choć wydawało się to już niemożliwe.”
“Niebywałe jest to umieranie, odbiera człowiekowi absolutnie wszystko, co w życiu zdobył.”
“Choroba odkrawa z ciebie kawałek po kawałku, odbiera ci ciało, które stopniowo zapada się i niknie, umysł wyłącza się w narkotycznych wizjach, odpływa w krainę bredni i chorych snów, majątek już do niczego ci się nie przyda, bo leżysz w hospicjum i nawet łapówki nie masz jak dać, rodzina musi się nauczyć żyć, gdy ciebie już nie będzie.”
“Nadal bolało, lecz już w innym miejscu, ból z okolic lędźwi przeniósł się do odcinka szyjnego. No i bolało chyba odrobine mniej. Choć może to dzięki ketonalowi, który chwilę wcześniej włożyła do ust z westchnieniem, czując, że jej związki z tym lekiem stają się już trochę niebezpieczne.”
“Dla Marka, który zdaniem Aleksandry był od jakiegoś czasu kompletnie ślepy na cokolwiek poza własną nieustającą irytacją, słoń najwyraźniej stanowił ucieleśnienie ich małżeńskich problemów z komunikacją i dobry powód, by się znów zirytować. Dla niej stare zwierzę patrzące spod ciężko opadających powiek było w tamtej chwili po prostu ojcem.”