“- Teraz, kiedy jest nas więcej, trzeba załatwiać sprawy jak należy — przypomniał koledze sierżant Colon. — Jasne! Ehem… jasne? Dobrze. Dzisiaj witamy w naszych szeregach młodszego funkcjonariusza Detrytusa… nie salutować!… Młodszego funkcjonariusza Cuddy’ego i młodszą funkcjonariusz Anguę. Mam nadzieję, że wasza służba będzie… Co tam macie, Cuddy?
- Ja? — zdziwił się Cuddy z niewinną miną.
- Trudno mi nie zauważyć, że wciąż trzymacie coś, co mi wygląda na dwuostrzowy topór do rzutów, mimo że tłumaczyłem przecież, co mówi regulamin Straży Miejskiej.
- Broń etniczna, sierżancie? — zasugerował z nadzieją Cuddy.
- Możecie ją trzymać w szafce. Strażnicy noszą miecz, krótki, jedna sztuka, i pałkę, jedna sztuka.”