“Mogłabym tak rozmyślać w nieskończoność, ale wiedza sama nie wbije się do głowy. Wyłączam telewizor i z kubkiem wypełnionym słupkami marchewek wracam do wkuwania. Przed północą wlokę się do łazienki jak zombie. Mam wrażenie, że gorący prysznic zmywa ze mnie wiedzę pozyskaną z dzisiejszej nauki. Zasypiam niczym chomik w trocinach. ”