Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "singer sobie i z", znaleziono 15

Poszanowanie wszelkich interesów, musi zgodnie z zasadą równości obejmować wszystkie istoty żywe: czarnych i białych, mężczyzn i kobiety, ludzi i zwierzęta.
Rzeczywistość jest zbyt realna dla większości z nas, dlatego łagodzimy ją umysłem.
Im bardziej traktujesz świat jako rzeczywistość, którą tylko postrzegasz, tym wyraźniej świat pozwala ci pozostawać tym, kim faktycznie jesteś, czyli świadomością, jaźnią, atmanem, duszą.
Na każdym kroku się zamartwiasz, ponieważ szukasz wewnętrznej harmonii w otoczeniu, czyli tam, gdzie jej nie ma. Innymi słowy, niepotrzebnie uzależniasz kondycję swojej psychiki od czynników zewnętrznych. I dlatego bezustannie walczysz o poprawę nastroju.
Tygrys poznaje granice zamknięcia, kiedy uderza ciałem o pręty, człowiek doświadcza ograniczeń wewnętrznej klatki, gdy psychika zaczyna wykazywać opór - „prętami" są tutaj granice jej sztucznego komfortu...
Duchowa ścieżka prowadzi do absolutnej transcendencji, ponieważ skłania do odejścia tę część osobowości, która uzależnia szczęście od czynników zewnętrznych. Jeżeli pragniesz być szczęśliwy, musisz pozbyć się tej części siebie, która pragnie dramatu.
Musisz zrozumieć, że to twoje wysiłki, by doświadczyć życia w szczególny sposób sprawiają, że omija cię właśnie doświadczanie życia...To chęć życia i przeżywania zdarzeń nadaje życiu sens, a nie same te zdarzenia.
...życie nie należy do ciebie. Masz doznawać tego, co jawi się przed tobą, nie zaś tego, co powinno się wydarzyć tylko zgodnie z twoją wolą.
Ciekawe, jak reagował Singer na ogromną fascynację Leviego Franzem K. Później, kiedy już zapoznał się z jego twórczością, miał powiedzieć: "Kafka? Wystarczy jednego Kafki na stulecie. Nie potrzeba więcej. To nie jest ten rodzaj pisarza, jakiego należy naśladować. Jak Joyce albo Proust. Gdyby było jeszcze stu Tołstojów, nikomu nie zrobiłoby to krzywdy, ale stu Kafków... nie byłbym za tym".
Ginger Rogers robiła to samo, co Fred Astaire, w dodatku na wspak i na wysokich obcasach.
To, ile ktoś znaczy dla innego człowieka, nie zależy od czasu, tylko od uczuć.
Nikt nie rodzi się przestępcą. To ten świat uczynił Tristana takim, ale on ciągle walczy, by się od tego uwolnić. To nierówna walka.
To uczucie jest jednocześnie jak płomień i woda, gasi nieco pragnienie, ale wznieca kolejny pożar.
"Ostatecznie tego nie wysłałem. Zbyt się bałem. Dwa dni później zobaczyłem Cię na tamtej drodze niedaleko przyczepy Shawna. Uznałem, że to prawdopodobnje mój znak".
W ogóle nastały inne czasy, przecież Inger też zmieniła zapatrywania, znowu się odmieniła, przestała mówić o swojej niezwykłości, stała się poważną i wierną żoną osadnika, jaką była dawniej. Że też pięści jednego mężczyzny mogą osiągnąć aż tyle!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl