Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "sobie na szulski", znaleziono 4

(...) słowo "szkoła" pochodzi od greckiego "schole" oznaczającego... czas wolny (!) od trosk codzienności, swoistym darem dorosłych dla młodego pokolenia. I nie służyła kształtowaniu młodego człowieka, była drobrem samym w sobie, wymyślona, aby młode pokolenie mogło w skupieniu rozejrzeć się, poznać świat, a następnie podjąć decyzję, co z nim (światem) dalej zrobi. Jak to dobrze brzmi, prawda?
– Czy tak we­dług cie­bie sma­ku­je ide­al­na her­ba­ta, panie? – za­py­tał. Duch uśmiech­nął się. – Są mę­dr­cy, któ­rzy po­wie­dzą ci, że pod ko­niec życia wszyst­ko, czego sma­ko­wa­łeś, wy­da­je się ide­ałem, z tej pro­stej przy­czy­ny, że nigdy już tego nie po­sma­ku­jesz – od­parł. – Być może mają rację, to wszak mę­dr­cy. Ale mnie się wy­da­je, że to nie­praw­da.
Mędrcy mówią, że pod ko­niec życia wszyst­ko wy­da­je się do­sko­na­łe, bo czło­wiek pod ko­niec życia je­dy­ne, czego pra­gnie, to... żyć dalej. Żyć jesz­cze wię­cej, a że to nie­moż­li­we, tę­sk­ni za wspo­mnie­nia­mi. Za ży­ciem. Bo to, co tra­ci­my bez­pow­rot­nie, wy­da­je nam się do­sko­na­łe, gdy już tego nie ma. Do­ce­nia­my te rze­czy, któ­rych już nie od­zy­ska­my. Tym­cza­sem sa­mu­raj wie, że w pew­nym mo­men­cie zgi­nie. W bi­twie, w po­je­dyn­ku lub z wła­snej ręki, jeśli spla­mi swój honor. Wie tym samym, że musi stale się do­sko­na­lić, bo ma świa­do­mość, że jego drogą jest śmierć, a nie na­iw­na tę­sk­no­ta za prze­szło­ścią. Teraz ro­zu­miesz?
– To jest książka... momentalna.
– W sensie, że krótka?
– Niekoniecznie. – Szumski wydawał się napawać każdą sekundą zmieszania śledczych.
– Szybko się czyta?
– Och, tak. Tak. Wręcz z wypiekami... tu i tam.
– Nie rozumiem. Ty rozumiesz?
– Nie – odparł Michał. – Może nam pan to wyłożyć? Jak krowie na rowie?
– Co, panowie nie wiedzą, co to znaczy, że momenty były?
Pozgonny mało ducha na miejscu nie wyzionął, a Mogiła wycharczał:
– PORNOS...?!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl