Nagle trup

Marta Kisiel
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 54 ocen kanapowiczów
Nagle trup
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 54 ocen kanapowiczów

Opis

Praca w wydawnictwie to zajęcie wysokiego ryzyka. Na pracownika czyhają nie tylko pełni pretensji autorzy, ale także morderca!

W toalecie wydawnictwa JaMas zostają znalezione zwłoki redaktora Pawła Chojnowskiego. Zdezorientowani policjanci usiłują rozwiązać zagadkę kryminalną, wpadając prosto w wydawniczy kocioł. Absurd goni absurd, a tymczasem morderca wciąż jest na wolności.
...
Kiedy spłoszony praktykant znajduje w toalecie świeże zwłoki redaktora współpracującego, w wydawnictwie JaMas nie robi to na nikim większego wrażenia. Ojca dyrektora zajmują głównie ciasteczka, dział redakcji walczy z rękopisem grozy, kierowniczka chce dotrwać do zasłużonej emerytury, a nowy szef promocji (bez handlu) doprowadza wszystkich na skraj apopleksji, usiłując wykreować bestseller momentalny. W tych oto warunkach dwaj zdezorientowani policjanci próbują dojść, kto wykończył Pawła Chojnowskiego. I to możliwie szybko, gdyż w kark dyszy im autorka wspomnianego bestsellera oraz była komendantka policji w jednej imponującej osobie. Bo mało co tak psuje kobiecie premierę jak męski trup na sedesie. Wszyscy są zgodni wyłącznie co do jednego. To nie ma sensu…

Data wydania: 2022-05-18
ISBN: 978-83-964582-0-9, 9788396458209
Wydawnictwo: Mięta
Cykl: Autokorekta, tom 1
Kategoria: Komedia kryminalna
Stron: 352
dodana przez: Antoniowka

Autor

Marta Kisiel Marta Kisiel
Urodzona 18 października 1982 roku w Polsce (Wrocław)
Marta Kisiel – urodzona we Wrocławiu pisarka i tłumaczka, z wykształcenia polonistka. Debiutowała w 2006 roku na łamach internetowego magazynu „Fahrenheit” opowiadaniem Rozmowa dyskwalifikacyjna. Na swoim koncie ma ukochane przez czytelników cykle D...

Pozostałe książki:

Morderstwo w Orient Ekspressie Dożywocie Dywan z wkładką Małe Licho i tajemnica Niebożątka Małe Licho i anioł z kamienia Nomen omen Nagle trup Małe Licho i lato z diabłem Oczy uroczne Toń Siła niższa Efekt pandy Harda Horda Małe Licho i babskie sprawki Płacz Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie Cztery pory magii Dziewczynka, która wypiła księżyc Mała draka w fińskiej dzielnicy Małe Licho i krok w nieznane Wtem denat Czarne skrzydła Bazyl i Licho Pierwsze słowo Zawsze coś Cztery żywioły magii Harde Baśnie Milion słońc Szaławiła Toten Räume Zawołajcie położną Promień rażenia Wszystkie kolory świata Cienie Ziemi Harde Bestie Mroczny Zbawiciel, tom 2 Broadchurch Fińskie dzieci uczą się najlepiej. Co możemy zrobić, by nasze dzieci były szczęśliwe, wierzyły w siebie i lubiły szkołę? Rok, który wszystko zmienił Kochali się, że strach MISSja survival Podróże z owocem granatu Tarnowskie Góry. Miejskie Opowieści Wielka księga horroru, tom 1 Echo Błąd w zeznaniach Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2018. Antologia utworów nominowanych za rok 2017 Nawiedziny W szpilkach na tropie Wielka księga horroru. Tom 2 Gładkie słówka Kukuk Moja podróż po Imperium Niezwyciężone. Antologia opowiadań science fiction Opowiadania nominowane do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla za rok 2018 Tajemnica Słowiczego Pałacu Z piekła rodem Kod Miasto świętych. Pielgrzymka po Krakowie śladami Jana Pawła II Pięknym za nadobne Wszelki ślad zaginął Łabędzie nutki
Wszystkie książki Marta Kisiel

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

„Tak mniej więcej wyobrażał sobie wydawnictwo: zapach tonera i kawy, biurka zawalone wydrukam...

WYBÓR REDAKCJI
18.07.2022

"Redaktor Chojnowski, choć w pozie swobodnej, na sedesie prezentował się przede wszystkim niezaprzeczalnie sztywno. Przedstawiciele wydawnictwa w osobach zastygłego w drzwiach praktykanta Olafka oraz wyzierającej mu spod pachy Kasi przyglądali się sparagrafowanym zwłokom w głębokim oniemieniu. - No, jak to mówią - wymamrotała w końcu Kasia - kiedy... Recenzja książki Nagle trup

@Zwiazana_z_ksiazkami@Zwiazana_z_ksiazkami × 6

Potrzebujesz dobrej rozrywki? "Nagle trup" jest odpowiedzią.

29.07.2022

„Nagle trup” to pozycja, którą wydawnictwo Mięta debiutowało na rynku wydawniczym. Nie można było sobie wymarzyć lepszego wejścia na tę już i tak zatłoczoną scenę. Marta Kisiel zawsze była i nadal jest dla mnie gwarancją dobrej zabawy, inteligentnego humoru, energicznych dialogów i tego, że zawsze wcielę w życie coś z jej słowotwórstwa. Uwielbiam ... Recenzja książki Nagle trup

@Nina@Nina × 24

Nic śmiesznego.

27.07.2022

Są wakacje, ja mam urlop, więc posiadam znacznie więcej czasu, niż na co dzień, aby poświęcić na lekturę. Czytam, raczej poważniejszą literaturę, ale czasami sięgam, tak dla rozrywki, po coś lżejszego. Lubię kryminały, w wersji komediowej może trochę mniej, ale na zresetowanie komórek mózgowych nie ma lepszego sposobu. Jak dotychczas, nie przeczyt... Recenzja książki Nagle trup

@Malwi@Malwi × 22

Tak powstają książki

27.12.2022

Zanim powieść trafi do czytelnika, a już po tym, gdy napisze ją autor... czeka ją całe morze pracy. Poważni i skupieni ludzie, którzy w pocie czoła opracowują kolejne bestselery. Cóż... akurat pot się zgadza. A to tego morze łez, krwi i... trup. W wydawnictwie JaMas zostaje znaleziony trup. I to trup nie byle kogo, bo samego redaktora, którego... Recenzja książki Nagle trup

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Mackowy
2022-08-01
6 /10
Przeczytane ebook

Całkiem przyjemna lektura. Moja rodzicielka, która czytała "Nagle trupa" w tym samym czasie co ja, stwierdziła, że: "to taki słabszy Lesio". "Lesia" co prawda nie czytałem, ale każdy wie, że matki trzeba słuchać więc przychylam się do opinii. A tak na poważnie, to była fajna książka, odprężająca, chociaż chyba nikt nie powiedział Marcie Kisiel, że nie każdy dialog w komedii kryminalnej musi się kończyć (he, he) śmieszkowaniem i po pewnym czasie ta "beczka śmiechu" może czytelnika po prostu zmęczyć.

Intryga nie jest jakaś wybitna, chociaż autorka fajnie miesza i zmyślnie gubi tropy, to na koniec motywacja i zachowanie mordercy zupełnie nie trzymają się kupy. Trochę szkoda, bo historia miała potencjał: umieszczenie akcji w siedzibie wydawnictwa było świetnym pomysłem, a oryginalni, dobrze rozpisani bohaterowie z miejsca zdobywają sympatię czytelnika, także jako komedia (bez kryminalna) "Nagle trup" sprawdza się całkiem dobrze.


× 26 | Komentarze (4) | link |
@beata87
2022-07-13
10 /10
Przeczytane

Genialnie napisana komedia kryminalna, do tego NAPRAWDĘ ŚMIESZNA.
Swoisty styl Autorki jest świeży, niepodrabialny i jej własny.
Powieść o trupie w małym wydawnictwie, które jest "bajorkiem zbiorowego obłędu" pełnym "nienachalnych intelektualnie" pracowników. A śledztwo prowadzi dwóch "starszaków" brodzących w tej kałuży i szukających wyjaśnienia nieoczekiwanej śmierci... i czegóż więcej pragnąć?
Niczego, tylko szybko brać się do czytania:)

× 19 | link |
@Antoniowka
2022-05-22
7 /10
Przeczytane

Z komediami to nie jest wcale taka prosta sprawa - jeśli poczucie humoru autora nie pokrywa się z poczuciem humoru czytelnika, to zazwyczaj nie ma pośrednich ocen. Mi osobiście ciężko znaleźć komedie, które nie wywołują uśmiechu zażenowania na mojej twarzy. Jednak jeśli chodzi o książki Marty Kisiel, wszystko zgrywa się idealnie.

Nie czarujmy się - w komediach kryminalnych najważniejsza nie jest skomplikowana fabuła (chociaż oczywiście nie znaczy to, że fabuły tam nie ma), ale walor humorystyczny, który wybija się na pierwszy plan. Uwielbiam zabawy językiem Autorki, uwielbiam jej spostrzeżenia w typie: "W tym miejscu roiło się od puszczonych luzem polonistów".

I pamiętajcie drodzy czytelnicy: nie ma czegoś takiego jak stosik wstydu - to są zawsze zapasy na przyszłość! I tego się trzymajmy.


× 15 | link |
@maciejek7
2022-07-16
7 /10
Przeczytane z humorem kryminał Legimi

Nagła śmierć redaktora wprowadziła całkiem niezłe zamieszanie w wydawnictwie, tym bardziej, że nie zdążył on oddać redagowanego tekstu nowej książki, reklamowanego bestsellera debiutującej autorki. Wszystko już było niemal zamknięte na ostatni guzik tuż przed premierą a tu... nagle trup.

× 14 | link |
@Vemona
2022-06-03
9 /10
Przeczytane 2022 2022 zakupy Mam komedia kryminalna

Cóż, Ałtorka wyraźnie rozszerza obszar zainteresowań i nam, czytelnikom, wychodzi to na bardzo dobre. :) Kocham miłością wielką i bezgraniczną Areczka sekretarkę, obu starszaków, sposób pisania, styl i język Ałtorki.
Tym razem popełniła kryminał dziejący się w niewielkim wydawnictwie, jeśli tak wygląda praca w wydawnictwach, to jestem bardzo ciekawa, jak udaje im się wydawać książki. :D
Niesamowite poczucie humoru, genialne skojarzenia, fantastycznie skonstruowane postacie, czytajcie Martę Kisiel, bo to jest przy bardzo lekkim piórze i temacie - bardzo dobra literatura!!

× 11 | Komentarze (1) | link |
@mala_mi
2024-04-09
10 /10
Przeczytane 2024

Każdy z nas tu zgromadzonych czyta książki. A czy zastanawialiście się kiedykolwiek, co dzieje się w tym tajemniczym okresie pomiędzy postawieniem ostatniej kropki przez natchnionego autora a otworzeniem okładki przez wzruszonego czytelnika? Ja już wiem – dzieje się krew, pot, łzy a w wydawnictwie JaMas także trup, dochodzenie, mordobicie i frywolna sesja zdjęciowa. Chichotałam jak pensjonarka na „50 twarzach Grey`a”. Nic tak dobrze nie robi na wkurw życiowy i ogólne obniżenie nastroju jak książki Marty Kisiel.

× 8 | link |
@kryminal_na_talerzu
2022-07-05
8 /10

„Nagle trup” Marty Kisiel to pierwsza książka, jaka ukazała się w nowym wydawnictwie Mięta. Bo czy tak naprawdę może być coś lepszego na początek niż książka, której fabuła toczy się w wydawnictwie? Oczywiście, skoro gatunkowo to kryminał, to jest i zbrodnia. A przynajmniej prawdopodobna, bo redaktor umarł w podejrzanych okolicznościach. Sprawę badają policjanci Mogiła i Pozgonny – przesłuchują po kolei pracowników wydawnictwa, z których każdy kolejny jest coraz bardziej oryginalną postacią :) A jako że fabuła polega przede wszystkim na rozmowach, to humoru zawartego w warstwie językowej jest tu co nie miara! Dawno nie wypisałam sobie tylu cytatów z książki, co z tej – to skarbnica złotych, ironicznych myśli ;) Oczywiście nie mogło też zabraknąć kilku żwawszych scen, jak i humoru zawartego w samych postaciach, w których co po niektóre zostały nazwane na cześć prawdziwych osób! No i czy wspomniałam, że akcja toczy się w wydawnictwie, które mimo podejrzanej śmierci cały czas nadal działa? Poznajemy więc proces wydawniczy od środka ;) Bawiłam się naprawdę doskonale! To inny humor niż w serii o Teresce, ale ach! Mole książkowe, miłośnicy języka będą naprawdę zadowoleni!

× 5 | link |
@agulkag
2024-05-10
Przeczytane

Oj ubawiłam się setnie czytając o wydawnictwie JaMas. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że taka praca może być śmiertelnie niebezpieczna.
Ogólnie rzecz biorąc dosyć nieporadny praktykant znajduje zwłoki w toalecie wydawnictwa, a należą one do redaktora Pawła Chojnowskiego. Do rozwiązania zagadki przypisanie zostają policjanci o bardzo charakterystycznych nazwiskach Mogiła i Pozgonny. I w tym momencie rozpoczyna się bal, bo pracowników jest dosyć sporo, a każdy z nich ma swoje dosyć oryginalne zapatywania na swoją pracę i życie.
Bardzo podobała mi się swoista gra słów , wykorzystana przez autorkę dla pokazania bardzo specyficznego sposobu przesłuchań, prowadzonych przez policjantów.
Może i dowcip czasem nie jest najwyższych lotów, ale przecież o to chodzi w komedii, ma nas bawić, nie zawsze żartami rodem z Wersalu.
Troszeczkę sprawiało trudnośc na początku połapanie się w tym kto jest kim w tym bałaganie, ale sprawe skutecznie uporządkowali niezawodni stróże prawa.
Ogólnie bardzo duży pozytyw i chętnie zabiorę się do kolejnej powieści tej autorki.

× 5 | link |
@Bibliotecznie
2022-06-19
8 /10
Przeczytane

"Kiedy deadline wejdzie zbyt mocno..."

Komedia kryminalna, której miejsce akcji to chaotyczne wydawnictwo, a autorką fabuły jest Marta Kisiel - to musiało się udać! Pełne absurdów sceny obejmujące jeden dzień uzupełnia rzucająca się w oczy i dopracowana do granic możliwości okładka.

Olaf Hanzel, student polonistyki, swoje praktyki w wydawnictwie JaMas z pewnością zapamięta do końca życia. Nie każdy bowiem może pochwalić się znalezieniem zwłok. A Olafek owszem, chociaż ciekawe, jak zareagowała na te rewelacje jego mamusia. Denat wypełniał kabinę ogólnodostępnej w wydawnictwie toalety, zatem trudno było go przeoczyć. "Zajściem z zejściem" zainteresowała się natychmiast miejscowa policja w osobach starszego sierżanta Jerzego Pozgonnego i starszego posterunkowego Michała Mogiły. Podczas działań operacyjnych policjanci wysłuchali nader interesujących informacji. Wprawdzie niewiele z nich wynikało, ale kto by się tam martwił takimi drobiazgami? Priorytetem wydawała się być zbliżająca się, a aktualnie zagrożona, premiera debiutanckiej powieści Juchy, czyli niejakiej Justyny Chamanowicz, byłej komendantki powiatowej policji. Kto załatwił redaktora Pawła Chojnowskiego? Komu wspomniany współpracownik wydawnictwa nastąpił na odcisk tak mocno, że musiał zginąć? Usunął za dużo tekstu? Pozmieniał w fabule to i owo? Skrytykował? Wyśmiał? Tego musi dowiedzieć się tandem policjantów o niecodziennych nazwiskach.

Stworzon...

× 2 | link |
@ksiazkowykrawiec
@ksiazkowykrawiec
2022-05-23
8 /10

Mam takich kilku ulubieńców, gdzie wiem, że się nie zawiodę. A dwa wiem, że gdy mam spadek czytelniczej formy to ich książki przełamią ten stan.

I tak właśnie jest w tym przypadku. Marta Kisiel to mój must have. Po przeczytaniu Dożywocia całkowicie przepadłam, to było to. Ten humor, zabawa słowem, bohaterowie. Potem poszło z górki i zaczęłam czytać kolejne jej książki i kolejne. I przy każdej bawiłam się super.

I tym razem wiedziałam, że komedia kryminalna dziejąca się w wydawnictwie to coś co nie może być złe.

Wyobraźcie sobie sytuację, że wchodzicie do łazienki firmowej a tam na toalecie siedzi trup. I to całkiem poważnie. Siedzi sztywny i martwy trup.
I wtedy zaczyna się śledztwo i przesłuchanie. Tylko co w momencie, gdy pracownicy to bardzo ciekawe persony. Mężczyzna sekretarka, bo feminitywy są super, kierownicza redakcji z problemami alkoholowymi, właściciel, który nie rozpoznaje twarzy, czy grafik przychodzący do pracy z pięciomiesięczną córeczką.
To nie może być prawda. Prawda? Jak tu dojść do rozwiązania, gdy znajdujemy się w wydawniczym cyrku.

Ta książka to definicja dobrej zabawy i humoru. Żart goni żart. Wszystko jest nim podszyte. Od zdarzenia kryminalnego, przez wypowiedzi i dialogi, zahaczając o charakterystykę bohaterów a na nazwiskach policjantów kończąc.
Jeśli chodzi o styl i formę tej książki to czytając ją miałam wrażenie oglądania spektaklu w teatrze. W większości akcja dzieje się w jednym miejscu, akto...

× 2 | link |
@agnban9
2022-06-01
8 /10

"Nagle trup" to moje pierwsze spotkanie z twórczością @marta.kisiel.official. Nie dość, że pierwsze to i jeszcze z czym🤭, z komedią kryminalną. Zdziwieni, sama się zdziwiłam, że to przeczytałam, ale o dziwo świetnie się bawiłam😊. Zupełnie nie moja bajka, ale jaka fajna. Pełna humoru i to takiego jaki lubię. O dziwo akcja pędzi, nie ma czasu na nudę, tylko nie wiem jakim cudem, jak akcja dzieje się jednego dnia, dokładnie w poniedziałek. Od razu widać, że poniedziałki to zło 😂😂😂. Chyba to wszystko zasługa bohaterów. A raczej ich wymigiwania się od odpowiedzi. Bo co z tego, że w toalecie znaleziono trupa, jak terminy gonią i każdy bardziej przejmuję się pracą niż zmarłym kolegą. Aż współczułam śledczym, czyli starszemu sierżantowi Jerzemu Pozgonnemu oraz starszemu posterunkowemu Michałowi Mogile. Zamiast szybko rozwiązać, niby banalną sprawę, "czuł się trochę tak, jak gdyby brnął przez jezioro, coraz bardziej zapadając się w mulistym dnie - niby mięciutkim, niby pieszczącym stopy, a jednak zdradliwym." Niby łatwa sprawa, ale przy takich świadkach, to nawet wiązanie sznurówki było by ciężkie😂😂😂. Zaplątanie z pogmatwaniem, aż dziwiłam się, że śledczy przy nich nie powariowali, choć było blisko😂😂😂. Trzeba przyznać, że autorka stworzyła świetną komedię, idealnie trafiła w mój gust. Brawo za finał i rozwiązanie zagadki, zupełnie się tego nie spodziewałam i do tego ten ojciec dyrektor, każdego bije na głowę🤭🤭🤭. Ja jestem na TAK, cieszę się, że dałam się jej skusić. Polecam😁😁😁.
...

× 2 | link |
@paulina2701
2022-06-18
9 /10
Przeczytane

Pomimo przewijającego się tu i ówdzie tytułowego Trupa, książkę czyta się z ogromną przyjemnością. Ciekawie, a do tego zabawnie wykreowane postacie (moją sympatię wzbudził szczególnie Arkadiusz Krawczyk - "sekretarka w typie krasnoludzkim" oraz rozczulająco niesamodzielny Olafek Hanzel - student polonistyki, z nieodciętą do tej pory pępowiną...) w wyraźny sposób ubarwiały poszczególne wątki.

Akcja kręci się wokół dochodzenia, w którym dwóch śledczych próbuje rozwikłać zagadkę dotyczącą zbrodni w toalecie pracowniczej wydawnictwa JaMas. W trakcie przesłuchań i relacji z wydarzeń dochodzimy do wniosku, że żaden z bohaterów nie jest przy zdrowych zmysłach. Każdy z nich jest natomiast wyjątkowy i na swój sposób wyrazisty. Wszystko to sprawia, że zakończenie powieści jest nieoczywiste aż do ostatnich stron.

× 2 | link |
@nanettenika
@nanettenika
2022-05-25
6 /10
Przeczytane

Praca w wydawnictwie to prawdziwy cyrk, a elementem praktyk jest odnajdywanie trupów. Czy będzie z tego zaliczenie? Wysłuchanie tej książki, to była naprawdę dobra zabawa i prawdziwa przyjemność. Oryginalni bohaterowie, ciekawe miejsce akcji, a przy okazji smaczki z branży wydawniczej. Książka lekka, przyjemna i, co też ważne, nie irytująca.

× 2 | link |
@madbed
2022-05-29
8 /10
Przeczytane

Lubicie komedie kryminalne?
Czy jednak komedia to jedno, a kryminał to drugie i lepiej tego nie łączyć?
"Dywan z wkładką" to było moje pierwsze spotkanie z autorką, bardzo udane.
Czekałam na to czym nowym autorka nas zaskoczy. Tak więc mamy nowego trupa tym razem na sedesie i to w wydawnictwie😜
Kiedy praktykant znajduje ciało redaktora współpracującego z wydawnictwem JaMas w sumie nie robi to na nikim wrażenia
Ojciec dyrektora zajmuje się ciasteczkami.
Redakcja skupia się na rękopisie grozy.
Kierowniczka chce tylko dotrwać do emerytury, a nowy dyrektor poprzez swoją wizję chce wszystkich doprowadzić do zawału.
W takim galimatiasie przyjdzie pracować starszemu sierżantowi Pozgonnemu i starszemu posterunkowemu Mogile.
Przyznacie, że już same ich nazwiska wywołują uśmiech na twarzy.
Czy uda im się znaleźć sprawcę śmierci Chojnowskiego?
Kto pomógł mi wyprawić się na tamten świat?

Komedia kryminalna to specyficzny gatunek.
Ma byś zabawnie szukając sprawcy morderstwa.
Autorce to się udało. Zabawne dialogi, humor sytuacyjny, omyłki i dziwne skojarzenia to wszystko tu mamy.
Bohaterowie w swojej powadze, aż zabawni. Do tego ich zachowanie, reakcje i mamy "komediowy kryminał" jak się patrzy.
Lubię od czasu do czasu sięgać po takie połączenie.
Polecam. Uśmiech na twarzy gwarantowany.

× 1 | link |
@very.little.book.nerd
2022-05-24
8 /10
Przeczytane

Komedie kryminalne od Marty Kisiel są absolutnie fantastyczne - wiem o tym, odkąd przeczytałam “Dywan z wkładką” oraz “Efekt pandy”. Jakkolwiek Marta Kisiel to robi, trafia idealnie w moje poczucie humoru i sprawia, że podczas czytania jej książek śmieję się w glos.

Zakochałam się też w tym, jak autorka przedstawiła pracę w wydawnictwie. Jeśli myślicie, że polega ona na siedzeniu za biurkiem i czytaniu książek, jesteście w ogromnym błędzie. Spontaniczne sesje zdjęciowe w dziwnych miejscach? Terminy, które gonią jak szalone? Grafik doprowadzany do szewskiej pasji podczas pracy nad okładką? Uwierzcie, to jeszcze nic! Marta Kisiel cudnie i z humorem opisała wydawnicze realia :D

Sama zagadka kryminalna również bardzo mi się spodobała. Stopniowe odkrywanie kolejnych tajemnic, które - co najważniejsze - trzymały się kupy i prowadziły do zgrabnego finału, to rozwiązanie, które w komediach kryminalnych bardzo lubię.

Podsumowując - część kryminalna doskonale sobie poradziła, a część komediowa jeszcze lepiej. Do tego wątek pracy w wydawnictwie i przezabawni bohaterowie. To wszystko sprawiło, że przy książce bawiłam się doskonale i mam ogromną nadzieję, że autorce komedie kryminalne się nie znudzą, bo radzi sobie w tym gatunku znakomicie!

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Feminatyw to nie anabolik, jądra się od niego nie kurczą
Chyba raczej sekretarzem?
– Sekretarką – powtórzył brodaty Krawczyk z wyżyn swej wyrzeźbionej cielesności. – Feminatyw to nie anabolik, jądra się od niego nie kurczą.
Proszę się nie przemieszczać ani nie kontaktować z nikim
z zewnątrz w sprawie zajścia...
– Zejścia – poprawiła Daniela Majewska.
– Zajścia z zejściem – dorzucił Arkadiusz Krawczyk.
- Nie żyje? – (...)
– Ale że tak... na śmierć?
– Inaczej byłoby trudno. To się tak jakby wiąże.
– Pytam raz jeszcze – wycedził Mogiła. – Jak. Pani. Tu. Weszła?
– SKUTECZNIE!
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Wtem denat
Wtem denat
Marta Kisiel
7.4/10
Ciemne chmury zebrały się nad wydawnictwem JaMas… Gdy wraz z nadejściem jesiennej słoty na jaw wyc...