“Świst, nagły ruch, trzask, seria rozbłysków w jej głowie o ułamki sekund wyprzedzające ból.
Ciemno, mokro, woda, wszędzie woda.
Poczuła, że odpływa w ciemność.”
“Świst, nagły ruch, trzask, seria rozbłysków w jej głowie o ułamki sekund wyprzedzające ból.
Ciemno, mokro, woda, wszędzie woda.
Poczuła, że odpływa w ciemność.”
“"Ból to seria impulsów. Bodźców przekazywanych od zakończeń nerwowych do mózgu, które mówią nam, żeby odsunąć rękę od palnika, zaszyć ranę ciętą. To funkcja wykształcona w drodze ewolucji, język przetrwania. Ból jako konkretne, namacalne zjawisko nie istnieje."”
“Mama. Tata. Pierwsze słowa w życiu dziecka. Dwie sylaby, fundamentalne, ale jakieś takie dziwne, nie na serio, za krótkie na ból, jaki ze sobą niosą. Tyle w nich sprzeczności, rozczarowań, a kiedy tylko je wypowiem na głos, już ich nie ma. Jakby bały się zostać na dłużej w powietrzu, jakby lękały się tego, że zostaną usłyszane, więc znikają, żeby nie zostać zapamiętane!”