“-Może wróć do momentu, kiedy mówiłeś, że nie możesz o mnie zapomnieć. - Szczerzę się, wracając na właściwe tory.
Minął pierwszy stres, więc pozwalam sobie na odrobinę żartu.
Mężczyzna chichocze i omiata wzrokiem moją twarz. Dobra, znów mam migotanie przedsionków. Jestem dorosłą kobietą, świadomą swoich uczuć - powtarzam sobie. Bzdura, nikt nie wzbudza we mnie tak irracjonalnego pociągu, jak facet siedzący teraz w salonie rodziców.
°Święta z gwiazdą - Jolanta Sad °”