“[...] słowa trzeba rzucać w bój, nadużywać wykorzystywać, żeby się przetarły, otrzaskały w świecie. Zwiedzają różne zdania, w jednych brzmią lepiej , w innych gorzej, czasem niespodziewana zbitka zalśni na moment, czasem coś zaiskrzy. Potem wraca słowo z dalekich podrózy, przetarte, posiniaczone, wymięte od licznych nadużyć. Niesie w sobie swoja historię, która jest jak mapa uchodzenia.”
“Czasem twoja historia jest warta przeczytania, bo twoje życie jest beznadziejne. ”
“Powiedzmy, że na pierwszy rzut oka nie jest to tak widoczne, ale opowiedz, proszę, bo urzekła mnie twoja historia.”
“- (...) Jeśli nie zamienisz swojego życia w opowieść, staniesz się tylko fragmentem cudzej historii.
A co trzeba zrobić, jeśli twoja historia się nie sprawdza?
- Zmieniasz ją, aż wreszcie znajdujesz swoją prawdziwą.(...) Popatrz na siebie. Jesteś tylko twarzą w tle.”
“Te wspomnienia nie należą do mnie. To obrazy z wiadomości. Historie z gazet. Fragmenty z książki mojej matki. To była kolejna prawda, którą wtedy odkryłam: twoja historia nie zawsze należy do ciebie. Należy przede wszystkim do autora. Do świadka. Do tego, kto ją opowiada. Kiedy mówią "Pamiętacie tę dziewczynkę z Widow Hills?" nie odwołują się do moich wspomnień, lecz jedynie do własnych.”