Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "z miler go na", znaleziono 100

Idź - mówi - On czeka na ciebie.
- Nie masz więcej wspomnień?
Składam się z samych wspomnień.
- To mów.
Na nic mi była jej ochrona. Nie chciałem żyć po ty, jak zginie Achilles
Bądź zawsze ze mną.
Ostatnia moja myśl: Achilles.
Kiedy umrę, zmieszajcie nasze prochy i pochowajcie nas razem.
Rozpoznałbym go po dotyku, po samym zapachu; poznałbym go na ślepo po tym, jak oddycha i jak stawia kroki. Poznałbym go w śmierci, na końcu świata.
On jest połową mojej duszy, jak mawiają poeci.
Ona nie jest szalona, jest istotą zrodzoną w chwili, w której Bóg po prostu nie miał ochoty na tworzenie kolejnych stereotypowych kobiet i w przypływie natchnienia stworzył właśnie ją.
The noir hero is a knight in blood caked armor. He's dirty and he does his best to deny the fact that he's a hero the whole time."
Przywilejem młodości jest nieświadomość zaciąganych długów.
- Jesteś mądra - rzekł w końcu.
- Jeśli to prawda, to tylko dlatego, że setki razy zachowywałam się jak głupiec.
W samotnym życiu są rzadkie chwile w których dusza innej istoty pojawia się blisko twojej, jak gwiazdy, które tylko raz w roku muskają niebo.
Ale może żaden rodzic nie potrafi ocenić charakteru swojego dziecka. Patrząc na nie, widzi tylko własne błędy.
Mówi się, że kobiety są delikatnymi stworzeniami, jak kwiaty, skorupki jajka, że wystarczy moment nieuwagi, by je zmiażdżyć. Nawet jeśli kiedyś w to wierzyłam, to w tym momencie przestałam.
Jego słowa nie mówią, że nie zaznamy bólu. Że nie zaznamy strachu. Znaczą tylko: jesteśmy tu. Płyniemy z prądem, kroczymy po ziemi, czujemy ją pod stopami. Żyjemy.
Poeci w niczym się tak nie rozsmakowują, jak w opisach poniżeń kobiet. Jakby każdy wysiłek mężczyzn był skazany na klęskę, jeśli nie nakażą nam pełzać i łkać.
Złota klatka nadal jest klatką.
Bogowie i śmiertelnicy dzielą jedną rzecz wspólną. Kiedy są młodzi, roją sobie, że uczucia zrodziły się dopiero razem z nimi.
Cnota – suma rzeczy, których nie zrobiliśmy z lenistwa, tchórzostwa lub głupoty.
Jakbym była małym kwiatuszkiem w ich mocarnych ramionach, to znaczy, że to byłyby naprawdę silne bestie. A wtedy nie ma czasu na żadne omdlenia i westchnienia, tylko trzeba zabierać kuper w troki i robić natychmiastową ewakuację co najmniej do sąsiedniego powiatu! Właściwie to właśnie zrobiłaś, więc dobra robota, tak trzymać!
Zabrania się gryzienia współlokatorek.
Przestrzegaj BHP, bo cię strzyga zje.
Wyluzuj, to nie kołek – powiedziała. – Parę miesięcy w trumience i będziesz jak nowy trup.
rozumiesz, człowiek jest martwy dopiero od wczoraj, za wcześnie na kołek w serce.
Mam kły i nie zawaham się ich użyć!
– Poszłam do policji, bo nie mogę znieść tego całego dziadostwa. Dilerów, alfonsów, stręczycieli nieletnich, tatusiów z łapami w majtkach córek, matek pijaczek, co ich dzieciaki latają głodne po ulicach, ćpunów wsadzających niemowlęta do reklamówek, żeby nie płakały. – Kriss spojrzała na Monikę twardo. – Przemiłych mężów, którzy tłuką żony, zwłaszcza jeśli też są policjantami.
Nazbyt wiele nadziei pokładanej w Ziemi doprowadziło ludzi do tego, że próbowali zamienić ją w Eden i przez to mogą teraz rozpaczać, aż gdy nastanie czas zniszczenia planety...
Gdyby nie pielgrzym, który opasał biodra swoje, a ukazał się podczas wielkopostnych umartwień młodego nowicjusza na pustyni, brat Francis Gerard z Utah nigdy by nie odkrył świętych dokumentów.
- A jak długa jest w waszej rodzinie tradycja posyłania dzieci do szkoły z internatem? - pyta Nick.
- Sporo ponad 700 lat.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl