Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "z nas gren", znaleziono 125

Rzeczywistość to nieustanna walka o zdobycie kasy na jedzenie i czynsz, to nogi bolące od nieskończonego przemierzania ulic w poszukiwaniu osób, które nie chcą być znalezione.
Musisz wierzyć w marzenia, ponieważ czasem one wierzą w ciebie.
W marcu 1939 roku Stalin po raz pierwszy napomknął, że należałoby przygotować się na jakieś bliżej nie określone ,ewentualności" na arenie międzynarodowej. W sierpniu 1939 roku zaserwował pierwszą niespodziankę, i to taką, że cały świat osłupiał ze zdumienia: pakt Ribbentrop Mołotow. Zaraz potem wojska niemieckie - a niebawem i radzieckie - wkroczyły do Polski. Poznaliśmy już oficjalne radzieckie wyjaśnienie: „Polska przekształciła się w pole dla nieprzewidzianych zdarzeń".
Oto jest wolność – pomyślałem. – Niewolnik namiętności zbierania złotych monet nagle przezwycięża tę namiętność i rozrzuca swój skarb na cztery wiatry”.
Wyzwolić się z jednej namiętności, aby poddać się innej, szlachetniejszej… Ale czyż to również nie jest forma niewoli? Poświęcać się dla idei, dla rodzaju ludzkiego, dla Boga? A może im dalej znajduje się pan, tym dłuższy sznur na szyi niewolnika. Możemy wtedy bawić się i dokazywać na szerszej arenie i umrzeć nie naciągnąwszy sznura do końca. Czy nie to właśnie nazywamy wolnością.
Jedną z jej ulubionych rozrywek była jazda konna albo w okolicy obozu, albo na dużej konnej arenie, gdzie później rozstrzeliwano niewinnych więźniów. Istniała nawet orkiestra złożona z więźniów, która musiała ją zabawiać. Spotkanie z nią oznaczało nieszczęście dla każdego więźnia. Czasami wpadała w szał bo [więzień ] nie przywitał się, albo odważył się ją przywitać. Czasami, bo odważył się na nią spojrzeć, a czasami po prostu była w złym humorze. Podawała jego numer do administracji obozu i nagiego więźnia publicznie bito na oczach tysięcy innych skazańców.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl