Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "znad i mamy", znaleziono 85

Nie wierz ręce wyciągniętej z cukrem, nie bądź głupia. Na dnie kubka jest trucizna.
Nie uważam, że należy dzieciom schlebiać albo dawać im całkowitą swobodę. Daję jej wolną rękę, ale nie wypuszczam z własnej.
Wydawało mi się, że to była totalna wolność, tymczasem w rzeczywistości pobrzękiwałem tylko swoimi łańcuchami.
...starsi ludzie dlatego wiszą na okiennych parapetach, żeby się upewnić, że jeszcze żyją- patrząc na toczące się życie, wydaje nam się, że jesteśmy tymi, którzy przemykają poniżej, pod oknem.
Lubię zapach świeżej pościeli, bo dzięki niej wydaje mi się, że też jestem świeższa, młodsza.
Duma bywa w życiu zbyteczna, szczególnie w przykrych momentach.
Trochę się bała tej cieszy. Zasypiała kilka razy i budziła się przekonana, że właśnie umarła. Bo śmierć kojarzyła z ciszą. Nigdy z niebem.
Starość to nie jest prosta sprawa, szczególnie gdy oprócz własnej trzeba znosić jeszcze cudzą.
Ani jednego artykułu o starości, ani jednej wskazówki, jak poradzić sobie z własnym starzeniem się, ani jednego słowa, co robić z czasem, który pozostał. Wszędzie tylko troska o dobre samopoczucie, płaskie brzuchy, krągłe pupy, kuse sukienki, splecione nagie ciała i próby rozwiązania zagadki: "Jak wspólnie przeżyć orgazm".
Ciało, to narzędzie pracy. Kiedyś. Teraz to tkanka, dzięki której żyje. Ciało to dla niej po prostu człowiek, nic wstydliwego.
Najważniejsze to nauczyć się żyć tym, co jeszcze nam zostało, bo zamartwianie się lub myślenie, co by było gdyby, nic nie daje prócz bólu.
Przypominam dawno nieużywaną harmonię, na której ktoś próbuje grać, ale wydobywa z niej tylko skrzypienia i nieczyste dźwięki.
Powtarzające się czynności przynoszą spokój i sprawiają, że czujemy się bezpiecznie, szczególnie w starszym wieku.
Raka można wyleczyć, ze starości niestety już się nie wychodzi.
... śmierć to takie niedokończone zdanie, niedokończona rozmowa.
Każdy dzień jest przeszkodą trudną do pokonania.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
Nie dokonała wybitnych osiągnięć, nie zdobyła tytułów naukowych, nie napisała książek, nie dorobiła się majątku. W swoim życiu osiągnęła znacznie więcej: zdobyła serce wielu ludzi.
Z epilepsją jest tak, że człowiek ją akceptuje i traktuje jak najlepszą przyjaciółkę albo przeciwnie, jak wroga.
Dziesiątki razy pakował kogoś do bagażnika, jednak gdy sam spojrzał na świat z tej samej perspektywy, no cóż, uznał, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W tym przypadku leżenia.
Wspomnienia to wszystko, co człowiek tak naprawdę posiada.
Kiedy człowiek zdany jest na innych, wstyd przestaje mieć znaczenie.
Człowiek czasem waha się: powiedzieć, nie powiedzieć, a trzeba korzystać, póki druga osoba jest obok, by mieć potem czyste sumienie, że wszystko było jak trzeba.
Człowiek oderwany od życia, do jakiego przywykł, czuje się, jakby go już nie było.
Ciągłe mówienie niekoniecznie znaczy to samo co porozumiewanie się.
I do śmierci, jak do wszystkiego w życiu, można przywyknąć.
Pani Monika obserwuje pacjentów, którzy stracili pamięć. Brak kontaktu z rzeczywistością ją przeraża. Dla niej właśnie wtedy człowiek przestaje być sobą. I w jakimś stopniu już go tak naprawdę nie ma. A to prawie jak śmierć.
Dla samopoczucia starszej osoby jest ważne to, co udało się jej osiągnąć, z czego czuje się dumna, co miało największy wpływ na to, jak wygląda jej życie w tej chwili i konserwacją jakich jest wyborów.
Młoda kobieta dzwoni i mówi, że zaszła w ciąże. Super, moje gratulacje. „Ale ja zaszłam w tę ciąże w czasie stosunku przerywanego”. „Proszę pani, to nie jest najlepsza metoda antykoncepcji” - odpowiadam. „Panie doktorze, czy jeśli mieliśmy stosunek przerywany, to dziecko urodzi się w całości ?”. Ona nie żartowała.
Miłość to nie tylko seks, trzymanie się za ręce i patrzenie sobie głęboko w oczy. Miłość to przede wszystkim akceptacja drugiego człowieka takim, jakim jest naprawdę. Bez potrzeby zmieniania go. Bez ingerencji w jego marzenia, plany i ambicje. Bez komplikowania sobie i jemu życia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl