Czasem coś czytam z tego gatunku, by zobaczyć, co robi "konkurencja" albo, gdy zaciekawi mnie temat, lecz nie uważam się za eksperta.
A to nieuniknione.
– I tępi idą do swoich ojców w wieku ośmiu lat – dodała matka. – Oprócz podstaw czytania i arytmetyki jaki jest pożytek z tępego człowieka dla nauki?