Stęsknione wiosny dzieci biegały po podwórku, nie zbaczając na duże kałuże.
– Boisz się zimnej wody jak małe dziecko – ciągnął Issib
A może pewnego dnia moje dzieła zostaną wysłane w niebo do Nadduszy, który przekaże je ludziom mieszkającym w innych miastach i mówiących innymi język...