A ja teraz czytam "Hobbita" - a raczej przypominam go sobie, bo miałam z nim do czynienia w gimnazjum.
nie słucham bluesa, skończyłam szkołę już dosyć dawno temu i mam psa :) - lubi koty - chce iść do kina na drugą część Hobbita - lubi czytać Harry'ego...
Hobbita nie czytałam, to był przykład.
No tak, do hobbita mnie porównywać!
Również próbowałam przeczytać Hobbita ale to mi się nie udało :)) Moi koledzy są zachwyceni Zwiadowcami, Wiedźminem i GONE.
szarikow, z tego co ja pamiętam, to w gimnazjum miałam do przeczytania Hobbita, czyli tam i z powrotem.