Podczas gdy Kaśka, Łukasz, Jacek i Piotr stali zdezorientowani pod blokiem z nieoznakowanych samochodów zaczęli wysiadać mężczyźni w cywilnych ubrania...
Ciocia Gussie zbiera cię rano, prawda?
(Maksym Gorki) "Ginęły państwa, społeczeństwa, plemiona i narody, a książka pozostawała.
A my… my to UWIELBIAMY!
A ja byłem tym trzecim!