Wsadzili mnie w czarny worek, położyli na noszach, potem zaciągnęli suwak. – Ej, ja żyję!
Dlatego kapitanowie dobierający składy często wykłócali się do czyjej drużyny przystąpi, często nie pytając o zdanie samego Tomka.
Kutas złamany, nawet dziewczynie z PTSD nie odpuści... w każdym razie miała stawić się jutro po południu na komendzie, żeby złożyć zeznanie, a jeśli w...