Nie uważam, że jakaś książka może zepsuć czy naprawić świat, bo liczy się tylko to, jak odczytają ją ludzie.
Wulgaryzmy jak dla mnie najlepiej pasują wśród libertynów XVII-XVIII wieku, Claude Le Petit, i jego sonet jebacki, to były czasy palenia na stosie i w...
Smok, którego chciałabym opisać, to nie byle gad, jakich pełno w powieściach fantasy, w balladach rycerskich i historiach opowiadanych ku uciesze gawi...