Miałam w planach kino, ale może jakoś te plany jeszcze rozwinę.
Jakieś plany są, ale nie wiadomo, jak będzie.
:) A plany... ech, o tym projekcie z niemieckiego wolę nie myśleć, też sobie wymyślili, ale cóż trzeba jakoś przeżyć.
0,5- to za plany, bo sama nie wiem, czy są one aż tak ściśle określone, ale jakieś mam. wino.. za młoda jestem :D. a listy chciałabym pisać, ale jakoś...
:D Kasiu, napisałam wypracowanie o współczuciu w ,,Ten obcy,, jak Ulka czytała ten list od Zenka, bardzo mu współczuła ;]] także jakoś wybrnęłam :D T...
:D Plany na dziś..
Dzień dobry ;)) Ja już wstałam, jakoś nie chce mi się spać.
Trzecia część "Pięknych istot", choć po drugiej części jakoś tak mój entuzjazm zmalał.
Nowa odsłona szaty graficznej ostatecznie nakreśliła niepokojąco jednoznacznie właścicielskie plany na przyszłość i sposób myślenia o interakcji czyte...