Jedna z luf karabinu znajdowała się na wyciągnięcie ręki od mojej głowy.
Pokazuje pazurki, gdzieś znika ogłada i dobre wychowanie, ujawniając małą dziewczynkę, bardzo niezadowoloną, kiedy popsuć jej ulubioną zabawę.
Zanurzył ręce w małej umywalce, zwilżył mydło i roztarł je na całym ciele.