Dostała VI klasę, gdzie 5 uczniów (w tym 1 wcale) ledwie czyta, a nawet jeśli to nie rozumie tekstu.
Wiem, że tytuł brzmi jak nazwa zabawy z cytowaniem , ale nie do końca o to mi chodzi.
Kawał wymagałby włamania się do mojego mieszkania, użycia replik długiej broni oraz odesłania mnie w niebyt za pomocą zastrzyku.