Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Po prostu znalazłem sie w nieodpowiednim miejscu i czasie.
No więc tak: podczas jednej ze swych wypraw Włóczykij spotyka stworzonko, które obdarza go niesamowitym wręcz podziwem i uwielbieniem.
A leżenie z ustami w wykładzinie wcale nie było miłe, bo jakoś od dawna nie znalazłem czasu, by ją odkurzyć. – Biuro Ochrony Rządu – powiedział ktoś. ...