Mi również nie podoba się saga Zmierzch, ale najgorszą książką jaką w życiu czytałam to "Dom burz".
Ja jestem pod wrażeniem książek Hanny Kowalewskiej - wg mnie to też literatura kobieca, ale juz zgoła innych lotów niż Kalicińska, czy Szwaja.
Mi totalnie nie przypadł do gustu Wiedźmin Netflixowy (możliwe spojlery).