Temat

Powiedz jak ty mogłeś wszystko tak spier... czyli najgorsze ekranizacje.

Postów na stronie:
@Mackowy
@Mackowy
447 książek 2210 postów
2020-02-25 21:31 #
Temat o dobrych ekranizacjach przypadł kanapowiczom do gustu, więc idąc na fali popularności mam odwrotne pytanie: jaka była najsłabsza ekranizacja jaką mieliście nieprzyjemność zobaczyć?
# 2020-02-25 21:31
Odpowiedz
SI
@norris
7 postów
2020-02-26 08:00 #
Mi totalnie nie przypadł do gustu Wiedźmin Netflixowy (możliwe spojlery). Ważne wątki zostały spłycone, żeby nie rzec: zmasakrowane. Postaci pozmieniane charaktery, pododawane bezsensowne i zbędne wątki,niepotrzebne epatowanie nagością tam, gdzie jej nie było, bezsensowne i fatalne walki (nieruchawa kikimora, strzyga-zapaśnik), Geralt, altruistycznie próbujący odczarować strzygę, mimo, że Foltest kazał mu spadać, zbyt stara Ciri, zbyt czysta Ciri, zerowy ładunek emocjonalny przy ich końcowym spotkaniu (bo i jaki miał być, skoro w serialu nie poznali się wcześniej), Vilgefortz, którego jedynym czarem był summon miecza, psychopatyczny Cahir, Renfri biegająca za Geraltem po lesie, brak humoru, Geralt bijący Jaskra (sic!), uwolnienie przez elfów po spotkaniu z silvanem, zniszczona totalnie postać Calanthe. Geralt w więzieniu (xD) a później Geralt krążący po zamku cintryjskim, tuż po rzezi, gdzie Czarnych powinny być tysiące, ale on na luzie zwiedza. Driady - makabra, pytające Ciri, czy chce zostać, czy może jednak nie (jakby komukolwiek dawały wybór), Pani Driad nie potrafiąca rozpoznać dopplera, który w ogóle powinien dostać strzałę w oko, a nie zostać wpuszczony do lasu. Podawanie wody Brookilonu małemu elfowi (po co? Wodę podawano dziewczynkom, aby zapomniały i mogły zostać driadami, elfów przecież tam leczono). Doppler, który przejął myśli Myszowora i wiedział nawet, że ten się bał i nie chciał zostać wykorzystany, ale nie wiedział już, że ma artretyzm i nie lubi Skelige, co jest kolejną głupotą, gdyż Myszowór stamtąd pochodził. Ponadto druid cierpiący na artretyzm, na pewno. Dalej - pomieszanie wątków z poplątaniem, linia czasu połamana i bzdurna. Dowód? Yennefer, tuż po swej przemianie (mogła mieć wtedy około 20 lat) ląduje na uczcie magów, gdzie widać młodego Foltesta i Addę. Foltest wygląda tam na 5 lat. Yennefer, gdy dzieje się saga, ma lat około 90, czyli mniej więcej 70 lat później. To by znaczyło, że Foltest ma około 75 lat. Nawet ballada Jaskrowa jest zbyt popowa, jak na tamte czasy - oryginalnych tekstów ballad w książce było sporo, ale po co którąkolwiek wykorzystać? Że tak powiem, na co to komu?
# 2020-02-26 08:00
× 1
Odpowiedz
2020-02-26 08:36 #
Zgadzam się z tobą. Mnie się jeszcze nie podobała Yennefer, wyglądała jak wiejska dziewka, powinna być według mnie "zjawiskowa". Bardzo nieudany serial.
# 2020-02-26 08:36
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
447 książek 2210 postów
2020-02-26 08:53 #
Mi się podobał Wiedźmin, chociaż jako czytelnika, na początku strasznie raziła mnie zmiana punktu ciężkości tej historii i rozbudowa postaci Yennefer, potem to zaakceptowałem , bo w sumie to autorskie spojrzenie producenta (showrunner to chyba taki producent, chyba), ale rozumiem zarzuty @ norris :)
# 2020-02-26 08:53
× 1
Odpowiedz
2020-02-26 09:00 #
Myślę, że fanów książki ciężko jest zadowolić. Zawsze się czegoś przyczepimy.
# 2020-02-26 09:00
× 1
Odpowiedz
SI
@norris
7 postów
2020-02-26 10:50 #
@MaDom - "do czegoś" a do wszystkiego to zdecydowana różnica. Spójrz na Władcę Pierścieni - rewelacyjna adaptacja. A Hobbit? Widowiskowe, ale okropne. Harry Potter - ogólnie dobra adaptacja. To jest adaptacja, w której można przyczepić się "do czegoś" - walka V. vs D., końcowy pojedynek V. z HP. (i ten zeskok z murów :D), ale ogólnie można przymknąć wzrok. W Witcherze nie zgrało prawie nic. Zero tych rewelacyjnych dialogów, klimatu, itd. Olać efekty specjalne, ale zobaczcie - dla przypomnienia intro gry Wiedźmin 1 - tak wyglądała walka ze strzygą. A cóż to się wydarzyło w filmie (Bagiński, jak mogłeś na to pozwolić)? Strzyga zachowywała się jak nieudany alien, do tego rzucała Geraltem, jak niedźwiedź - który i tak robi to jednorazowo, aby się wgryźć w ofiarę. Nie czepiam się szczegółów, pominę już walkę w Blaviken, bo większość mega się nią zachwyca (ja uważam, że nie ma tam nic z wiedźmińskiego stylu walki - ktoś kojarzy, aby Geralt robił pchnięcia w książce? Ja nie bardzo. Pchnięcia groziły utknięciem broni, utratą płynności. Wrogowie atakowali sobie pojedynczo i śmiesznie. Geralt nigdy nie walczył dwoma mieczami jednocześnie (z wyjątkiem końcówki Sezonu Burz, jak się już ktoś chce przyczepić), a tu kilkukrotnie korzystał z broni przeciwników, ostatni gość, jak się sklinowali stał i czekał, aż wiesiek pchnie go nożem). Zachwyty nad serialem denerwują mnie, gdyż to tylko oznacza, że " showrunnerka" (nie cierpię tego słowa) w swej arogancji pojedzie z koksem i własną fantazją dalej. I będzie tylko gorzej. Efekty się poprawią, ale mam gdzieś efekty.
Nawiązując do Yennefer - tak, nie napisałem o niej, gdyż nie napisałem o wielu rzeczach :] Mnie bardziej drażniła Ciri, ale Yennefer też słabo. Sam Geralt denerwujący mruk, bez tego cynizmu, warczący i - hahahahah - szukający butli z dżinem, bo chce się wyspać :D Bardziej Conana z niego zrobili.

Jak ktoś chciałby podnieść argument, że Sapek pochwalił i mu się podoba, to sobie przypomnijcie, o było z grą. Pożarł się z CDPR i ogłosił, że to słabe i kicha. Później płakał, jak mu miliony uciekały przed nosem. Teraz po prostu nie popełnił tego błędu, wiedząc, że to pójdzie na cały świat. Musiał to zaakceptować i pochwalić, wiedząc, że później będzie CD, choćby każdego wieczoru miał zwracać do kibelka po przypomnieniu, co poczynili z wieśkiem. I gwarantuję Wam, że wieczorami, zaraz po wymiotach płacze, przecierając oczy tysiącdoalrówkami.
# 2020-02-26 10:50
Odpowiedz
2020-02-26 11:08 #
@norris .To moje "przyczepić się do czegoś" nie odnosiło się do twojej wypowiedzi, z którą się całkowicie zgadzam. Chodziło mi o to, że fana ciężko zadowolić. Tak ogólnie, nie tylko fanów Wiedźmina.

Wiedźmina bardzo chwalą i myślałam, że może ze mną jest coś nie w porządku, bo mnie się on całkowicie nie podoba.
# 2020-02-26 11:08
× 1
Odpowiedz
SI
@norris
7 postów
2020-02-26 11:39 #
@MaDom - rzeczywiście, Twój wcześniejszy post wyraźnie stawia Cię po tej samej stronie bariery ;)
Natomiast ja wyjaśniałem dalej, co mi na serduszku leży. Oczekiwania miałem wielkie, ale wiekiem i dozą rozsądku solidnie stłumione. Mimo tego to, co zobaczyłem przeraziło mnie. I jest mi źle, gdyż orientuję się już, jak dalej zostanie to dzieło "zgwałcone", skoro pojawiło się tyle pochwał. A szkoda :(
# 2020-02-26 11:39
Odpowiedz
2020-02-26 11:43 #
Mam takie same odczucia
# 2020-02-26 11:43
Odpowiedz
@yhera
@yhera
791 książek 709 postów
2020-02-25 21:47 #
Z tych co sobie przypominam na tę chwilę - "Eragon" i "Pierwszy śnieg"
# 2020-02-25 21:47
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
437 książek 2210 postów
2020-02-25 21:53 #
Ten pierwszy śnieg z Fassbenderem, na podstawie Jo Nesbo?
# 2020-02-25 21:53
Odpowiedz
@yhera
@yhera
791 książek 709 postów
2020-02-25 21:57 #
dokładnie. A akurat książka mi się podobała
# 2020-02-25 21:57
× 1
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
437 książek 2210 postów
2020-02-25 22:06 #
Książka była fajna i Fassbender jest spoko do roli Harrego. Widziałem tylko zwiastun w kinie i coś za dużo wybuchów i bondowych akcji było upchniętych w 30 sekund (no i żółty Mercedes klasy G ...)
# 2020-02-25 22:06
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
449 książek 1430 postów
2020-02-25 21:51 #
  • Opowieści z Narnii (te nowsze)
  • Dziecko Rosemary (serial w wersji Agnieszki Holland)
  • Przedwiośnie (i w sumie wszystkie adaptacje Filipa Bajona)
  • Hobbit

# 2020-02-25 21:51
× 1
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
447 książek 2210 postów
2020-02-25 21:52 #
Noo, Filip Bajon to typowo pod wycieczki szkolne robi filmy :) a reszty szczęśliwie nie widziałem.
# 2020-02-25 21:52
× 1
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
449 książek 1430 postów
2020-02-25 21:55 #
A „Śluby panieńskie” to już w ogóle szczyt szczytów w bajonowym portfolio porażek :D
# 2020-02-25 21:55
× 1
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
447 książek 2210 postów
2020-02-25 21:55 #
Ale za to jaka frekwencja w kinach :D
# 2020-02-25 21:55
× 1
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
449 książek 1430 postów
2020-02-25 21:57 #
To prawda. Lektury to istny samograj. Jak Patryk Vega haha XD
# 2020-02-25 21:57
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
447 książek 2210 postów
2020-02-25 21:58 #
Patryk Vega to ilustrator naszej smutnej rzeczywistości :P
# 2020-02-25 21:58
Odpowiedz
@yhera
@yhera
791 książek 709 postów
2020-02-25 21:59 #
No tak, Opowieści z Narnii! Raz w życiu obejrzałam pierwszą część i podziękowałam.
A Vega to teraz nowy film wypuścił :D
# 2020-02-25 21:59
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
449 książek 1430 postów
2020-02-25 22:00 #
On to powinien się z Mrozem dogadać. We dwójkę na pewno wykombinowaliby coś ekstra, co by Vega mógł nakręcić w tydzień.
# 2020-02-25 22:00
× 3
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
447 książek 2210 postów
2020-02-25 22:03 #
Genialne! Mógłby nakręcić zanim jeszcze Mróz napisze. I wtedy byłby zbeletryzowany scenariusz ekranizacji. Ale w sumie racja: Patryk Vega to Remigiusz Mróz polskiej kinematografii :)
# 2020-02-25 22:03
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-02-26 08:00 #
Hahaha... milion widzów jak nic :/
# 2020-02-26 08:00
× 1
Odpowiedz
@fprefect
@fprefect
1214 książek 3034 posty
2020-02-25 21:55 #
Najgorsze co mnie spotkało to Gra Endera i chyba najnowsza Carrie
# 2020-02-25 21:55
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
437 książek 2210 postów
2020-02-25 22:01 #
Ta ostatnia Carrie miała dosyć pozytywne opinie ale nie widziałem i w sumie odpuszczę, a Ender faktycznie lepiej nie mówić. Pozostając w temacie ekranizacji Kinga, to Mroczna wieża była fatalna.
# 2020-02-25 22:01
Odpowiedz
@fprefect
@fprefect
1214 książek 3034 posty
2020-02-25 22:06 #
Nie czytałem książki ale film całkiem nieźle zrealizowany, co prawda mantra rewolwerowca to istny kicz ale czego się mistrzowi nie wybacza :)
# 2020-02-25 22:06
× 1
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
437 książek 2210 postów
2020-02-25 22:09 #
Czytałem pierwszą część, absolutnie nie mój klimat (w następnych tomach ponoć się rozkręca), ale fakt, z ekranizacjami Kinga to trochę ruletka.
# 2020-02-25 22:09
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-02-26 08:02 #
Ja też nie jestem wielkim fanem Carrie, a rzekomo kultowego filmu nie dałem rady do końca.
# 2020-02-26 08:02
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8517 postów
2020-02-25 22:35 #
Mnie dobiło Żmijowisko. Książka może nie jest wybitna, ale serialu nie miałam ochoty nawet obejrzeć do końca. Odpuściłam po 4 odcinku.
# 2020-02-25 22:35
× 3
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
447 książek 2210 postów
2020-02-26 07:40 #
W temacie seriali na podstawie książek rodzimych autorów, próbowałem oglądać ten, na podstawie książek V. Severskiego, miał być thriller szpiegowski a wyszedł dramat :/
# 2020-02-26 07:40
× 1
Odpowiedz
@Renax
@Renax
1223 książki 1201 postów
2020-02-26 06:55 #
Mi się też nie spodobał 'Hobbit'. Nawet nie dobrnęłam do końca. Pozdrawiam.
# 2020-02-26 06:55
× 3
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-02-26 08:35 #
Z tego co się orientuję (nie czytałem) oryginalny Hobbit jest króciutki, a film w wersji poszerzonej to chyba dwanaście godzin oglądania, z czego 3/4 to wartka akcja i przemoc 🙂
# 2020-02-26 08:35
× 3
Odpowiedz
2020-02-26 08:40 #
Hobbit powinien trwać najwyżej 1,5 godziny, ale jak się chce zarobić dużo kasy to wychodzi taki gniot.
# 2020-02-26 08:40
× 5
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-02-26 09:31 #
Hobbit przede wszystkim bez sensu rozbity na 3 filmy. No ale pecunia non olet! :)
# 2020-02-26 09:31
× 3
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
449 książek 1430 postów
2020-02-26 19:30 #
Poza tym to bajka dla dzieci jest i zgadzam się z wieloma opiniami, że sam Tolkien prawdopodobnie nie pozwoliłby na taką dekadencję i przemoc.
# 2020-02-26 19:30
× 2
Odpowiedz
@Renax
@Renax
1223 książki 1201 postów
2020-02-27 04:45 #
Tak, króciutki, a w filmie pododawali przygody kropka kropkę z 'Władcy pierścieni'. I ja, i moja koleżanka nie obejrzałyśmy 'Hobbita'.
# 2020-02-27 04:45
Odpowiedz
2020-02-26 07:36 #
-Bastion.
# 2020-02-26 07:36
Odpowiedz
2020-02-26 09:38 #
Teraz mamy koronawirus, trochę tak jak z Bastionu. Dobrze, że nie jest tak zjadliwy jak ten z Kinga.
# 2020-02-26 09:38
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-02-26 09:42 #
Tego jeszcze nie wiadomo 😉
# 2020-02-26 09:42
Odpowiedz
2020-02-26 09:44 #
Jak się zmutuje....
# 2020-02-26 09:44
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-02-26 09:46 #
Ważne, żeby nie wierzyć mediom. Oni nie chcą doprowadzić do paniki 😉
# 2020-02-26 09:46
Odpowiedz
2020-02-26 09:47 #
Ha, ha. Media i wiarygodność. Zabawny jesteś.
# 2020-02-26 09:47
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-02-26 15:29 #
A podobno nowy „Smętarz dla zwierzaków” jest jeszcze gorszy niż ten stary z lat 80-tych 🙂
# 2020-02-26 15:29
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
446 książek 2210 postów
2020-02-26 16:25 #
Nie widziałem żadnego z nich :)
# 2020-02-26 16:25
Odpowiedz
2020-02-26 17:39 #
Zdecydowanie gorszy, a najlepsza jest książka
# 2020-02-26 17:39
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-02-27 07:37 #
Możliwe, że zaniepokojony zbyt dobrymi ekranizacjami King wreszcie zdołał na którąś ze swoich książek rzucić klątwę :)
# 2020-02-27 07:37
× 1
Odpowiedz
SI
@norris
7 postów
2020-02-27 09:16 #
Muszę przyznać (spoilery!), że jak czytałem Smętarz, to w chwili, gdy tatuś wykopywał synka, czułem wokół smród zgniłej, wilgotnej ziemi i trupa. Nieźle. W nowej ekranizacji chyba nie ma synka - tylko jest córeczka. Dlaczegóż by nie? :] Pozmieniajmy.
# 2020-02-27 09:16
Odpowiedz
2020-02-27 09:45 #
Też jest synek
# 2020-02-27 09:45
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 841 książek 3409 postów
2020-02-26 17:49 #
Mnie nieustająco boli ekranizacja "Zmowy pierwszych żon" Olivii Goldsmith.
Na samo wspomnienie szlag ciężki mnie trafia i gdybym mogła urwałabym komuś łeb i załatwiła kilka potrzeb do szyi. Dałam temu wyraz w opinii, bo zwyczajnie słów kulturalnych brak, jak bardzo sponiewierano całkiem fajną książkę. Annie, Elise i Brenda to kobiety z charakterem, no dobra - Annie jest trochę cipowata ale i ona zmienia się w rozżartą harpię, gdy mężu przefikał fundusz powierniczy córki i nie ma żadnego przebacz, skomlenia i dęsowania na zgodę. Annie zabrała Aaronowi wszystko, czym się chełpił. Elise odebrała Billy'emu prestiż z pozycji, Brnda utopiła Morty'ego w łajnie tak jak on gnoił ją. I pomściły Cynthię - krwawo i okrutnie. Książka ma jaja, moc i pazur. Film... Jest tak denny, że bardziej już chyba nie można. Diane Keaton (Annie), Bette Midler (Brenda) i Goldie Hawn (Elise) - wydawałoby się dobrane idealnie a grają jak mumie. Umieszczenie ich na okładce to obraza dla książki. Osoby odpowiedzialne za reżyserię i scenariusz rzuciłabym mrówkom na pożarcie. Choćby w tej chwili, bo krew na samo wspomnienie mnie zalewa. Gotowa jestem twierdzić, że ktoś spierdzielił to specjalnie. Filmu nie polecam, wręcz odradzam a najlepiej na niego splunąć i zapomnieć, ale książka...! Książka to takie coś, co moim zdaniem należy przeczytać. Koniecznie.
# 2020-02-26 17:49
× 1
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-03-09 09:33 #
Obejrzałem "Podwójne morderstwo: cisza białego miasta" na Netflixie. Tak się panienki z business culture zapieniły, że z tupania nóżkami maile do recenzentów powysyłały, że na Netlfix w piątek gonić już hyc hyc oglądać bo rzucili. No rzucili, ale film jest nieporozumieniem. Sceny rwane, bez związku ze sobą, żadnej intrygi, żadnego "rozwiązywania sprawy", ot sceny książki zekranizowane raz że nieudolnie, dwa że chaos to jest jedyne co w tym filmie stałe aż do końca. Dla pewności sprawdzałem, czy rezyserzem nie był Papryk Vege. A koniec też jakby urwany w połowie filmu. Dobór aktorów to też jakiś żart. Chyba tylko Estibaliz była dobrze dobrana. Wybór aktorki do roli Alby to jest kpina z widza (starszej nie było?). Ogólnie nie ma w tym filmie nic dobrego. Sukcesu kupna książek po Netflixowych seansach jak to było w wydaniu Wiedzmina Sapkowskiego to nie będzie. Książka raczej obroni się sama, bo jest po prostu dobra. Film - przyniesie więcej szkody jak pożytku.
# 2020-03-09 09:33
× 5
Odpowiedz
2020-03-09 09:41 #
Czyli lepiej sobie odpuścić. Właśnie skończyłam książkę.
# 2020-03-09 09:41
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-03-09 09:49 #
Tak. Strata czasu.
# 2020-03-09 09:49
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8517 postów
2020-03-09 09:59 #
Bardzo pomocna opinia. A więc daruję sobie oglądanie by nie psuć posmaku, który pozostał po lekturze.
# 2020-03-09 09:59
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 841 książek 3409 postów
2020-03-09 10:11 #
Netflix ogólnie ma jakąś złą prasę, gdy chodzi o ekranizacje książek.
Najoględniej mówiąc, są potępiane w czambuł. Powoli "N" wyrasta na synonim czego nie oglądać, żeby nie tracić czasu, nerwów i pieniędzy.

# 2020-03-09 10:11
× 2
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2020-03-15 18:00 #
Też widziałam i mam to samo zdanie. A wydawałoby się że "Ciszy Białego Miasta" nie można popsuć.
# 2020-03-15 18:00
× 2
Odpowiedz
@Wiesia
@Wiesia
650 książek 3516 postów
2020-05-10 18:23 #
@Betsy wszystko można popsuć, nawet gorący kubek Knorra :-)
# 2020-05-10 18:23
× 1
Odpowiedz
@Renax
@Renax
1223 książki 1201 postów
2020-03-10 03:38 #
'Szatan z siódmej klasy' w wersji z 2006 roku - puścili w TV w niedzielę. Obejrzałam. To bardzo słaba ekranizacja, aż musiałam przypomnieć sobie wersję z 1960 roku z Polą Raksą.
# 2020-03-10 03:38
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-03-10 08:01 #
Ja to nigdy nie zapomnę filmu Quo Vadis. Nawet Boguś w roli Petroniusza nie był w stanie tego uratować. W sumie to nie wiem, czy w ogóle była jakaś udana ekranizacja lektury?
# 2020-03-10 08:01
× 3
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
446 książek 2210 postów
2020-03-10 08:19 #
Bardzo dobre pytanie, które zasługuje na osobny wątek :)
edit: No ale nie przypominam sobie, można raczej zapytać, czy którąś ekranizację dało się obejrzeć bez poczucia zażenowania i wtedy powiem:
Pan Tadeusz ;)
# 2020-03-10 08:19
× 4
Odpowiedz
@yhera
@yhera
791 książek 709 postów
2020-03-10 09:04 #
Ziemia Obiecana?
# 2020-03-10 09:04
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-03-10 09:31 #
W sumie nie pamiętam... ale znalazłem coś takiego :)


# 2020-03-10 09:31
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
446 książek 2210 postów
2020-03-10 10:12 #
@ yhera
Ja nie miałem w szkole Ziemi obiecanej :(
# 2020-03-10 10:12
Odpowiedz
@yhera
@yhera
791 książek 709 postów
2020-03-10 10:29 #
W sumie bardzo możliwe że u mnie to była taka "nadprogramowa" lektura
# 2020-03-10 10:29
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2020-03-15 18:03 #
"Popieram, "Ziemia obiecana" jest świetna. A dołożę jeszcze serial "Chłopi". Udane polskie ekranizacje skończyły się 40 lat temu, wraz z odejściem wielkich reżyserów.
# 2020-03-15 18:03
× 2
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1079 książek 5345 postów
2020-03-14 22:09 #
Fredkowski - była jakaś taka ekranizacja hamerykańska, gdzie Ligię wywlekają na arenę z lochu w pełnym makijażu i świeżo od fryzjera.
# 2020-03-14 22:09
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-03-14 22:11 #
Tam to chyba kilka quo vadisów było. Nie widziałem ani jednego.
# 2020-03-14 22:11
× 1
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-03-15 22:06 #
Przychodzą mi na myśl dwie fatalne ekranizacje. Pierwsza - "Światło między oceanami". Książka kipiąca emocjami i tragizmem, z których wyrażeniem aktorzy - Michael Fassbender i Alicia Vikander - zupełnie sobie nie poradzili. Jakbym zimne ryby oglądała.
I druga, z najnowszych (o której już tu była mowa)- "Cisza białego miasta". Dno den i wodorosty. Znów - fatalnie dobrani aktorzy. A także zero napięcia, które w opowieściach kryminalnych jest, jak mi się zdaje, istotne.
# 2020-03-15 22:06
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-03-15 22:08 #
1) nie czytałem książki, ale film piękny. Alicia Vikander jest święta. Tzn. bezkrytycznie cudowna!
2) też o tym wyżej pisałem, i tu zgoda. Dramat.
# 2020-03-15 22:08
× 1
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-03-15 22:12 #
Film beznadziejny. Absolutnie się nie zgadzam co do Alicii Vikander. Ale sądzę, że to może wynikać z tego, że Ty nie czytałeś książki, a ja tak.
# 2020-03-15 22:12
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-03-15 22:17 #
Tak, nie czytałem, Nie, Vikander jest najpiękniejsza! :)
# 2020-03-15 22:17
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-03-15 22:20 #
A może umówmy się tak, że przeczytasz książkę i wtedy pogadamy? :) Ja nie mam nic do tej aktorki - mam do niej coś w tej konkretnie ekranizacji. Przyznasz chyba, że czym innym jest ocenić film bez znajomości książki, w oparciu o którą powstał - i z jej znajomością.
# 2020-03-15 22:20
× 2
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-03-15 22:23 #
Przyznam, ale AV jest najpiękniejsza!
# 2020-03-15 22:23
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-03-15 22:26 #
Przeczytasz? Bo jak nie, to Cię znielubię.
# 2020-03-15 22:26
× 1
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
449 książek 1430 postów
2020-03-15 22:27 #
Wcale taka ładna nie jest.
# 2020-03-15 22:27
× 1
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-03-15 22:27 #
@moni, Pomyślimy.
# 2020-03-15 22:27
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-03-15 22:32 #
@Johnson - jeśli mamy dyskutować o EKRANIZACJI, to bez przeczytania się nie da. A jeśli o samej AV... to nie widzę sensu, bo to raczej normalne, że uważasz ją za najpiękniejszą.
# 2020-03-15 22:32
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
449 książek 1430 postów
2020-03-15 22:33 #
Czemu normalne?
# 2020-03-15 22:33
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-03-15 22:33 #
Inaczej - typowe.
# 2020-03-15 22:33
× 1
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-03-15 22:37 #
@bestio, jest! ;)
# 2020-03-15 22:37
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
449 książek 1430 postów
2020-03-15 22:42 #
Ładna to śp Ania Przybylska była albo Dymna jako Barbara Radziwiłłówna. A poza tym Ty się Johnson za obcymi nie oglądaj, bo to niepatriotyczne. Jeszcze mandat za to dostaniesz.
# 2020-03-15 22:42
× 3
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-03-15 22:44 #
Miłość nie zna narodowości! ;)
# 2020-03-15 22:44
× 2
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-03-15 23:23 #
W sumie, to prawda. Ja na przykład kocham wszystkich Finów. ;-)
# 2020-03-15 23:23
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8517 postów
2020-03-16 00:10 #
No nie mogę z Ciebie Moni. A mąż o tych Finach wie?
# 2020-03-16 00:10
× 1
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-03-16 07:23 #
Wie. Jak go poznałam, to już Finów kochałam. Wziął mnie z całym dobrodziejstwem inwentarza. :)
# 2020-03-16 07:23
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8517 postów
2020-03-16 09:12 #
No to raczej nie zabierze Cię na wycieczkę do Rovaniemi... Chociaż na tego starego Fina pewnie byś się nie skusiła? 😁
# 2020-03-16 09:12
× 2
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-03-16 09:19 #
No wiesz, Fin to jednak zawsze Fin. ;-)
# 2020-03-16 09:19
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-03-17 18:45 #
Fińskie dziewczyny też są fajne. Znałem nawet jedną kiedyś 🙂
# 2020-03-17 18:45
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8517 postów
2020-03-17 18:56 #
Z chłodnym dystansem czy jak prosto z sauny była?
# 2020-03-17 18:56
× 3
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-03-17 19:01 #
Ani jedni, ani drugie 🙂
# 2020-03-17 19:01
Odpowiedz
2020-05-07 23:57 #
@Johnson a widziałeś Vikander w Kochanku królowej? Dobra była, nawet bardzo mi się spodobała. Jak ja jej zazdrościłam, że gra z tym moim boskim Mikkelsenem...
# 2020-05-07 23:57
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-05-08 00:18 #
@MAD nie widziałem tego filmu! :(
# 2020-05-08 00:18
Odpowiedz
2020-05-08 00:28 #
@Johnson to może i dobrze. Serce by ci pękło na widok niektórych scen 😉 bo piękna z niej królowa Matylda, ale z niego jest nieziemski Johann Friedrich Struensee. Choć w rzeczywistości żadne z nich tak nie wyglądało. Ale wiadomo, księżniczka musi być piękna i nie wypada by zdradzała króla z byle łachmytą 😂
# 2020-05-08 00:28
× 1
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-05-08 08:12 #
Ale by pękło bo tak cudownie romantyczne, czy taki dramat wykonawczy?
# 2020-05-08 08:12
Odpowiedz
2020-05-08 08:44 #
Cudownie romantycznie to nie jest, bo mąż wariat,a ciotka męża intrygantka... a skoro ty ty tak love AV to serce pękło by ci z zazdrości o kochanka ;))
# 2020-05-08 08:44
× 1
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-05-08 10:03 #
No, Mikklesen to ja rozumiem. Ale z Vikander??? ;-)
# 2020-05-08 10:03
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-05-08 10:10 #
Here we go again... :D
# 2020-05-08 10:10
× 1
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-05-08 10:13 #
Taka mała prowokacyjka przy piątku, Johnson. ;-)
# 2020-05-08 10:13
× 1
Odpowiedz
2020-05-08 11:07 #
Ok, nie stresujmy go, ładna jest, mi też się podoba ;))
# 2020-05-08 11:07
× 1
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-05-08 12:07 #
Ale w "Świetle między oceanami" grała fatalnie. Koniec i kropka, zdania nie zmienię.
# 2020-05-08 12:07
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
493 książki 1525 postów
2020-05-08 12:21 #
Świetnie super zagrała! Wybitnie! Nie mogłem się napatrzeć!
# 2020-05-08 12:21
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8517 postów
2020-05-08 12:23 #


# 2020-05-08 12:23
× 1
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-05-08 12:25 #
Nie gadam z Wami.
# 2020-05-08 12:25
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8517 postów
2020-05-08 12:30 #


# 2020-05-08 12:30
× 2
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
441 książek 9818 postów
2020-05-08 12:31 #
A, teraz to co innego.
# 2020-05-08 12:31
× 1
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2020-05-01 20:17 #
Czy ktoś oglądał "Niewidzialnego strażnika" i "Świadectwo kości" na Netflixie? Warto oglądać, czy spieprzyli tak jak "Ciszę białego miasta?"
# 2020-05-01 20:17
Odpowiedz
2020-05-08 00:02 #
Jak dla mnie porażką jest nowa wersja „To”. Tim Curry (kocham go i mogę nie być obiektywna) jako Pennywise był genialny, zresztą pozostali aktorzy ( dzieciaki i dorośli) o wiele bardziej mi leżeli niż w tej podróbce.
# 2020-05-08 00:02
Odpowiedz
2020-05-09 23:19 #
Na szczęście jeszcze nie znalazłam złej ekranizacji
# 2020-05-09 23:19
Odpowiedz
2020-05-10 19:20 #
Pewnie nie będę zbytnio oryginalna, ale teraz, gdy ktoś się pyta o słabe ekranizacje to przed oczami staje mi netfliksowy "Wiedźmin". Najśmieszniejsze jest to, że ja nawet nie jestem jakąś szczególną fanką książek - ot, przeczytałam je jak miałam jakieś dwanaście lat, znudziły mnie, więc w połowie odstawiłam i to tyle z mojej przygody z prozą Sapkowskiego. Ten serial jest jednak zły a tak wielu poziomach i w każdym możliwym aspekcie, że nadal nie mogę wyjść z podziwu, a minęło już prawie pół roku; moim zdaniem trzeba się zwyczajnie postarać, żeby zrobić coś aż tak źle.
Najbardziej bolą mnie chyba relacje między bohaterami i w ogóle sami bohaterowie, ale nie przez to, że są diametralnie różni niż w książce, tylko dlatego, że wszyscy w tym serialu są zbyt toksyczni i niesympatyczni bym mogła ich oglądać nie czując jakiegoś dziwnego dyskomfortu. Jedyna postać która się broni to Jaskier, chociaż i w tym przypadku dużo bardziej wolę oryginał.

W ogóle mam wrażenie, że za kręcenie tego serialu wzięły się osoby kompletnie niekompetentne w tym temacie i widać to po tym jak skonstruowana jest fabuła, a raczej jej brak. Nie wiem kto wymyślił, że połowa sezonu zostanie zmarnowana na niepotrzebne (i nudne) backstory Yennefer, ale powinien jak najszybciej wylecieć z roboty.
# 2020-05-10 19:20
× 2
Odpowiedz
@literackiespelnienie
@literackiespelnienie
616 książek 183 posty
2020-11-03 13:28 #
Większość filmów na podstawie prozy Kinga. Okrutne gnioty, które nadają się do ,,Przyjaciółki'' za pięć zyla. Tandeta i miałkość filmowa wylewa się wręcz obscenicznie.
# 2020-11-03 13:28
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2020-11-03 18:16 #
Netflixowe ,,Nie otwieraj oczu'' na podstawie horroru Malermana. Z naprawdę świetnej powieści zrobili mi dramat obyczajowy o macierzyństwie. :/
# 2020-11-03 18:16
× 1
Odpowiedz
@literackiespelnienie
@literackiespelnienie
616 książek 183 posty
2020-11-03 18:28 #
Haha. Niezły horror, Chasse ;D
# 2020-11-03 18:28
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1222 książki 3014 postów
2020-11-04 08:25 #
A daj spokój <macha łapką z niechęcią>. Po lekturze książki byłam podjarana jak kościół w Norwegii, już następnego dnia chciałam ekranizację oglądać, a skończyło się na tym, że w zasadzie tylko co jakiś czas patrzyłam na ekran, bo haftowanie torby okazało się ciekawsze... :<
# 2020-11-04 08:25
× 3
Odpowiedz
@intheheavenofbook
@intheheavenofbook
89 książek 69 postów
2020-11-19 09:21 #
Czerwień rubinu to jakiś dramat, brak spójności akcji, zero jakiegokolwiek wykreowania bohaterów, już nie wspomnę o tym, że nie zgadza się z treścią książki. Dramat
# 2020-11-19 09:21
Odpowiedz
@zaczarowanadorotka
@zaczarowanadorotka
74 książki 17 postów
2021-01-23 17:41 #
Mam jednak tutaj pytanie - co oznacza "zła ekranizacja"? Bo to, że film (serial) nie trzyma się treści książki, coś dodaje, zabiera, idzie w zupełnie inną stronę, nie musi oznaczać że jest złym filmem. Czy dobra ekranizacja to taka, która wiernie trzyma się książki, czy taka, która jest dobrym i logicznym filmem? (Jeśli to pierwsze, to Władca Pierścieni chyba nie zasługuje na miano dobrej ekranizacji :D)
# 2021-01-23 17:41
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1206 książek 2998 postów
2021-01-23 20:35 #
Dobra ekranizacja to taka, po której nie masz ochoty jej odzobaczyć. ;)
# 2021-01-23 20:35
× 2
Odpowiedz
@zaczarowanadorotka
@zaczarowanadorotka
74 książki 17 postów
2021-01-23 21:28 #
No to jest bardzo dobre wytłumaczenie ;). Ale tak na poważnie - są przecież przypadki, w których film jest lekko oparty o motywy z książki i staje się bardziej popularny niż materiał źródłowy - czy nadal jest to ekranizacja, czy można to nazwać dobrą ekranizacją?
# 2021-01-23 21:28
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1206 książek 2998 postów
2021-01-23 21:34 #
Wtedy jest to film na motywach powieści. :)

Ekranizacja i film na motywach, przynajmniej w moim odczuciu, różnią się od siebie tym, że ekranizacja z zasady powinna być możliwie najbardziej wierna oryginałowi, zaś film na motywach może z oryginału czerpać, acz nie musi dbać o wierność.

Czyli: ekranizacją będzie ,,Władca Pierścieni'' ale filmem na motywach będzie ,,Jestem legendą'' (bo poza pewnymi elementami wspólnymi książka i film bardzo się od siebie różnią).
Przy czym, oba wspomniane filmy są bardzo dobre i warte poświęconego im czasu.
# 2021-01-23 21:34
× 1
Odpowiedz
@zaczarowanadorotka
@zaczarowanadorotka
74 książki 17 postów
2021-01-23 21:47 #
W teorii to jest dosyć logiczne, ale w praktyce mam wrażenie, że te granice się zacierają i ciężko to rozróżnić czasami.
Jednak dla mnie najważniejsze jest to, aby film był spójny i bronił się jako samodzielne dzieło, tak że widzowie, którzy nie mieli okazji przeczytać książki, rozumieli co się dzieje na ekranie.
Swoją drogą śmieszy mnie trochę fakt, że "Władca..." jest trochę stawiany jako wzór ekranizacji, gdy tymczasem twórcy bardzo mocno poskracali niektóre wątki z książki, część zupełnie odrzucili. Generalnie oś fabuły jest taka sama, ale nastąpiło dużo zmian. Wiadomo, że te zmiany były potrzebne, żeby filmy nie trwały po 5 godzin, ale jednak...
# 2021-01-23 21:47
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1206 książek 2998 postów
2021-01-23 22:00 #
Ale ,,Władca Pierścieni'' poza tym, że wycięli hej-didli-ho Toma Bombadilla (uh, jakże ja nienawidziłam jego postaci!) i poza tym, że zmienili mojego biednego Glorfindela na Arwenę (a byłam tak podjarana tym, że zobaczę Glorfindela!), wypadł naprawdę świetnie jako ekranizacja.
Miał doskonałą obsadę.
Był dość wierny oryginalnej historii.
Nakręcono go z prawdziwym rozmachem.
Jak na okres czasu w którym powstawał był prawdziwym hitem 11/10.

Innym, nowszym, udanym przykładem ekranizacji mogą być ,,Służące'' (też pozmieniano kilka wątków, ale były to zmiany nieznaczne).
# 2021-01-23 22:00
× 2
Odpowiedz
@zaczarowanadorotka
@zaczarowanadorotka
74 książki 17 postów
2021-01-23 22:12 #
Żeby nie było, też uwielbiam "Władcę pierścieni" całym serduchem.
Ale tych wątków, które pozmieniali był więcej - przede wszystkim spory fragment na końcu, kiedy musieli walczyć o Shire i zakończenie wątku Sarumana - jak dla mnie był to jeden z najciekawszych momentów książki i szkoda mi było, że nie pokazali tego w filmie w żaden sposób. Jedynie w wersji rozszerzonej Saruman spadł z Orthanku - no niezbyt przystojna śmierć dla czarodzieja, poza tym bardzo mocno spłyciła tę postać. Bardzo dużo tego, co się działo w Minas Tirith też wycięto (m.in. moje ukochane sceny z Faramirem i Eowiną), nie mówiąc już o braku Imrahila, też ciekawej postaci.
Ale przede wszystkim film się trzyma kupy, jest epicki, jest przepiękny i dlatego go wszyscy uwielbiają (i przymykają oko na te pominięte wątki).

P.S. Jak można nie lubić Toma Bombadila :O? Wszystko co się działo u niego, w Starym Lesie i na kurhanach to moje ulubione momenty z Drużyny Pierścienia
# 2021-01-23 22:12
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1206 książek 2998 postów
2021-01-23 22:46 #
No denerwował mnie Tom Bombadill, co poradzę, taki zbyt pozytywny mi się wydawał <uśmiecha się przepraszająco i podaje ciasteczko>.

I masz rację, tych pozmienianych wątków faktycznie było więcej, niż to, co wymieniłam. Ale jakoś udało im się całość tak ładnie sklecić, że nie odczuwało się tych braków zbyt dotkliwie.
W przeciwieństwie do ,,Hobbita", który był porażką, jeśli chodzi o ,,zawartość dodaną" i sfriendzonowanego Legolasa, który przeczył prawom fizyki...
# 2021-01-23 22:46
× 2
Odpowiedz
@zaczarowanadorotka
@zaczarowanadorotka
74 książki 17 postów
2021-01-23 23:42 #
Ciasteczko przyjmę zawsze! :D
Ja też trochę kisnę, oglądając Legolasa i jego wyczyny w "Hobbicie". Ale uważam, że w zasadzie te filmy nie są takie złe. Fakt, nie jest to zbyt dobra adaptacja, ale jednak mają swój klimat, dużo w nich naprawdę dobrych scen, każdy krasnolud jest chociaż trochę zarysowany - co w książce było pominięte, większość krasnoludów znaliśmy głównie z imienia. No i oczywiście Martin Freeman i Richard Armitage <3. Mam też trochę sentymentu do nich, bo pamiętam te uczucia towarzyszące mi w kinie, gdy po raz pierwszy je oglądałam. Więc z jednej strony rozumiem krytykę, ale z drugiej nadal bardzo lubię te filmy.
# 2021-01-23 23:42
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Film

"Film to życie, z którego wymazano plamy nudy." Hitchcock
© 2007 - 2024 nakanapie.pl