Herszt wyszedł na środek izby i ostentacyjnie smarknął na podłogę (później miałem się dowiedzieć, że było to swego rodzaju oznaczenie terenu).
Bardzo ciekawe; są co prawda miejsca, ktore bym skróciła, ale czyta się b.dobrze - wielowątkowość z tendencją do jednego mianownika co jakiś czas, jes...