Filomena to z Karolcią :P Moje obie babcie były Józefy, babcia po kądzieli miała jedną siostrę z normalnym imieniem, dwie pozostałe miały na imię: Ja...
a to ode mnie:)) Plotkują dwie sąsiadki: - Wiesz, ta Kowalska to ma szczęście - mówi pierwsza. - No fakt.
A ona z każdym dniem kurczyła się w sobie, chcąc schować gdzieś cały swój ból.