Czy to był by taki wielki problem żeby np. raz na powiedzmy 3 lata zebrał się związek nauczycielstwa i nową listę lektur robił ?
Czy to był by taki wielki problem żeby np. raz na powiedzmy 3 lata zebrał się związek nauczycielstwa i nową listę lektur robił ?
Hobbita ja próbowałam jakieś dwa lata temu (13 lat miałam) i zdecydowanie dla mnie był zbyt nużący, ciężki.