Hełm niczym małorozmiarowy kask typu orzech z dwoma antenkami od routera wi-fi po bokach.
Momentami czuję się, jakbym czytała zupełnie inną Grocholę i "Houston, mamy problem" czy innego "Mistrza" niż Kruszynka, że nie wspomnę o książce Łuka...
Przy obecnym wyglądzie strony to zasadniczo bez znaczenia bo informacja o rodzaju okładki jest ukryta (i najczęściej błędna jak zauważyłem), jakkolwie...
– Ale i tak w Dolinie Lalek!