Nie chodzi o to, że mnie boli brzuch, czy coś, tylko hormony tak buzują, że nie panuję nad tym co robię, odwagi mi wtedy nie brakuje. jakieś pięć mies...
Bywają kwestie, w których chciałbym się mylić, negatywna zmiana mentalności ludzkiej właśnie do takich należy.
Trwoga mnie ogarnia i smutek bezbrzeżny, serce moje ściska się i boli, rozciąga się i boli, głowa moja płynie.
Tylko moja obecność nabiera wyraźnych konturów, które drżą, falują, i to boli.
Lekarz u nas nie bywał.