Dawniej często bywałam w bibliotece i tam wykopywałam skarby dla mnie, teraz wolę książki nowe, ten zapach świeżości i to, że to właśnie ja jestem pie...
Nie wiem, dlaczego wszystko głębiej wchodzi we mnie, a nie zatrzymuje się w tym miejscu, gdzie się dawniej zawsze kończyło.
No cóż, czasem tak bywa, że namiętne, „pospieszne” związki okazują się trwalsze niż te oparte na dłuższej, często wieloletniej znajomości i przyzwycza...