Jak rozkochałam w sobie smoka Lenora Bell
Akcja rozwija się w dobrym tempie, chociaż mam wrażenie, że autor za dużo uwagi poświęca Lenorze.
Jako siostrzeniec wojewodzinej, bywałem często w jej domu; [byłem młody, Leonora była i jest piękną; ciocia widziała mnie rada czule się zbliżającym d...
Lenore pęknie ze śmiechu, kiedy zobaczy w tym stanie rozanielenia.