— Ryszard Kapuściński I będę mógł sobie kupić dużo książek i czytać je; będę wieczorami chodził do taniego kina (...), a nocami będę słuchał deszczu...
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Zlot kumoszek, armia hien i gęsty deszcz.