Straszne bum jest na nagonkę na tych co recenzują.
Powstało jakis czas temu (stosunkowo niedawno) określenie literatury kobiecej, i ono jakoś tam funkcjonuje, choć chyba nie dość wyraźnie.
Dlaczego o tym wszystkim piszę, ano dlatego, że potrafię spełniać marzenia.