Lubię za to serię podróżniczą z Prószyńskiego i jeden z tytułów " Na zachód od Alice Sprigs".
Gdy usłyszy Dźwięk, gdy go zbudzi blask, zwraca swe lice Ku mnie i z oczu krwawych ciska błyskawice, Śmieje się gniewnie, jakby grzmot przebiegał chmu...