Nie przejmuj się, nigdzie się ustne nie liczą, ale rozumiem.
Dla utrudnienia nie podaję tytułu książki, dopiero po Waszych propozycjach zdradzę tajemnicę... i napiszę dalszą część.
Wiedział, że nie może liczyć na bezinteresowny gest, dlatego musiał w rozmowie z nim podkreślić słowo: pożyczka, przynajmniej tak uważał.