Co do trudności dostawania się na UJ: Ja byłam 9. na liście na UJ na 600 chętnych na moim kierunku, a przyjmowali trzydziestkę.
Zdarzało mi się sugerować spotkanym „na zawodowym szlaku” Paniom by raczej zajęły się inną pracą a nie opartą na relacjach z innym człowiekiem.