Łukasz z Jackiem biegli korytarzem, aż natrafili na lobby czegoś co musiało być gabinetem prezesa.
Dawno mnie nie było, co nie znaczy, że nie uprawiałam rozrzutności finansowej w stanie patologicznym, łagodnie określanym jako hołdowaniu hobby.
Trochę mi się spodobało (tym sposobem haftowanie stało się moim hobby) i zapragnęłam mieć drugą sukienkę.
Wszelkich skrajności to w jedną, to w drugą stronę.
Drugą nominację otrzymał rok później, również za drugoplanową rolę, w filmie Arystokracja podziemi (1961).
Tu napiszę krótko - druga część nie była planowana, choć moja bohaterka biega mi po głowie i czasem tupie mocno by o sobie przypomnieć.