Jak to się mówi, po 40stce człowiek ma trochę z osła {ten, któremu matka szuka żony) trochę z lwa (ewidentnie ten, który został dziadkiem!)
Teraz kupuję dwa-trzy tytuły miesięcznie, czasem więcej, ale raczej z allegro, gdzie sprzedaję je dalej, jeśli nie przypadną mi do gustu. 3.