PS.: Dziwnie czułam się w upalnym lipcu kupować dużą, czarną, skórzaną torbę - ale się opłaciło - bo czarny zawsze można z czymś skomponować i trwała ...
Mogło być gorzej. 3,5/5 W lipcu przeczytałam 5 książek, w sumie 2160 stron, średnio jedna książka miała 432 strony.