Ja czytałam jedynie "W ciemność", ale na pewno nie było to moje ostatnie spotkanie z McCathy'm.
Nie ma co ukrywać, że nigdy nie będę zabiegać o uwagę krytyków literackich i postrzegać siebie jako kogoś więcej niż zwykłą autorkę tekstów.
Dla mnie na NK bezcenne jest to, że łatwo można porozmawiać pod opinią/recenzją.
Tutaj jest trochę opinii i fragment książki.