A poza tym są takie dzieła, które powinno się znać (nie koniecznie przeczytać od deski do deski, ale wiedzieć o czym są i po co).
Moja nauczycielka to się dopiero pukała w czoło kiedy w podstawówce oddałam w wyborach samorządowych głos na Gandalfa w ramach feministycznego manifes...