Pewnego dnia, nieopodal pieknego lasu, dostrzegasz stary dom, na ktorego werandzie odpoczywa leniwie rozpostarte slonce.
w tym momencie pomyslalam o kroplach deszczu bombardujacych moj fejs...o tych tonach tapety splywajacych z mojej twarzy niczem Niagara albo albo fala ...